- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta.
Łucja Kłańska- Kanarek to znana krakowska malarka, autorka ponad 50 wystaw indywidualnych oraz 40 wystaw zbiorowych. Jej obrazy( olejne, gwasze, akwarele, pastele oraz wykonane w technice mieszanej) zdobią wnętrza prywatne i firmowe w Polsce i za granicą. Dzisiaj odwiedziłam artystkę w jej domu oraz w autorskiej pracowni malarskiej. To prawdziwie zaczarowany świat. W pracowni można podziwiać obrazy z cyklu „zaczarowany Kraków”. To obrazy jej ukochanego miasta przepojone światłem i ekspresją żywych kolorów.
Obrazy pełne radości i pozytywnej energii, można rzec bajkowy świat acz nie cukierkowy. Jak sama mówi jej malarstwo jest …pomiędzy wyśnionym a zobaczonym, rzeczywistym a wymyślonym…tym co było a tym co będzie ,prawdą a marzeniem” To wszystko powoduje, że zacierają się granice między światem realnym a fantastycznym, co tworzy baśniową atmosferę. Jej malarstwo to język poetyckiej metafory. Oczywiście w pracowni nie mogło też zabraknąć Aniołów –dobrych duchów, w błogosławioną obecność których bardzo wierzy jak sama mówi. Jest to ważne świadectwo wiary wyrażone poprzez sztukę, szczególnie w dzisiejszych czasach. Artystka porusza się pomiędzy światem natchnionym a zobaczonym. Swoim malarstwem uzmysławia nam głębię przenikania się obu tych światów. Obok tych głębokich myśli filozoficznych mamy również liryczne akty gdyż nic co ludzkie nie jest tu obce a pojawiające się motywy łąki, starych ogrodów kipią bogactwem kwiatów, pnączy, krzewów zamieszkałych przez liczne ptactwo i małe zwierzęta. Wszystko oprawione znakomitym warsztatem artystycznym. Ten bezpretensjonalny świat otacza ją na co dzień, to „jej” Bieżanów, jej miejsce na Ziemi. Wszystko to uzmysławia nam jak świat jest piękny tylko trzeba to chcieć zobaczyć i właśnie Łucja Kłańska –Kanarek poprzez swoje obrazy nam to ułatwia i uświadamia. Jej malarstwo jest…pomiędzy muzyką a poezją…pomiędzy wyśnionym a zobaczonym…