Nie ważne, że godnie nosi archaiczną maskę z kratkowanym rusztem i gwiazdką mercedesa w sterczącym nad nim kółku, a koła - siedemnastki albo osiemnastki, błyszczą wypastowaną czernią. Silnik bowiem, skrywany pod maską jest przestarzały, plujący czarnym dymem i klekotający zdezelowanym rozrządem, zaś osiągi gdy w końcu ruszy wywołują milczące zażenowanie. Bowiem profesor Piotr Gliński, wicepremier. minister kultury i dziedzictwa narodowego choć godnie nosi ów tytuł to sam urząd sprawuje nieudolnie i ślamazarnie, wadliwie rzec by się chciało, przypominając właśnie owego zdezelowanego wewnętrznie mercedesa.

Gliński zaopatrzony we wszystkie te tytuły, a przede wszystkim we władze nad poważnym resortem, a przez niego nad kulturą narodową zdawał się być idealnym kandydatem na kulturowego dziejosprawcę. Jednak, jak to często bywa, pomyliliśmy kulturę i godność samego Glińskiego z jego umiejętnościami krzewienia tychże w samym społeczeństwie.

Piotr Gliński o godnej posturze siwiejącego ordynata zwiódł nas, zaś jego retoryka skrzywdzonej przyzwoitości i obrażonych intencji onieśmieliły.W ogóle wicepremier Gliński najczęściej bywa obrażony. Najpierw wtedy gdy wytknięto mu dotacje dla fundacji żony potem gdy wspierał skierowane przeciwko Polsce muzeum Polin, a wreszcie gdy zarzucono brak efektów podległej Glińskiemu Fundacji Narodowej. We wszystkich tych sprawach wicepremier odgrywał rolę obrażonej primadonny, której ktoś śmie zwracać uwagę nie widząc jaka jest ona piękna sama w sobie.

"Instytucjonalizm dla samego instytucjonalizmu" zdaje się być mottem Glińskiego, co niekoniecznie musi dziwić jeśli wziąć pod uwagę miejsce z którego przyszedł, a więc świat polskiej nauki akademickiej, sprawiający od zawsze wrażenie, że istniej sam dla siebie w absolutnym oderwaniu od realiów oraz potrzeb społecznych i państwowych. Dla Glińskiego wykonaniem zadania kultywowania polskiej kultury i dziedzictwa narodowego wydaje się być fakt stanięcia na czele resortu jego, Piotra Glińskiego osoby.

Na dobrą sprawę od samego początku objęcia przez Glińskiego teki ministra kultury i dziedzictwa narodowego trudno ustalić na czym owo krzewienie kultury w jego wykonaniu polega. Do opinii publicznej nie przedostają się żadne informacje na temat kulturalnych inicjatyw ministerstwa po za kwestiami związanymi ze zwykłym administrowaniem powierzonymi funduszami i medialną retoryką przelewania z pustego w próżne. Najwidoczniej Piotr Gliński tak jak nieodżałowany Peter Sellers w roli niezbyt rozgarniętego ogrodnika, uważa, że "Wystarczy być" aby misja kulturalno pamięciowa została zrealizowana.

Jedno trzeba Glińskiemu przyznać: ze swadą obrażonego stoika potrafi przez dłuższą chwilę zachowując pozory kompetencji wyjaśniać dla czego w chwili izraelskiej napaści medialnej na Polskę nie działała, dysponująca dziesiątkami milionów złotych, Polska Fundacja Narodowa mająca dbać o wizerunek Polski - według Glińskiego nie działa gdyż jest dopiero (od roku?) powoływana do życia. Równie ciekawie minister wypowiada się w kwestii nadzoru nad Muzeum Auschwitz-Birkenau. Gliński nie widzi problemu w fakcie, że różne fundacje i żydowskie środowiska holocaust coraz bardziej wypychają polską stronę z opieki nad muzeum i kształtowania jego wizerunku tak samo jak nie widzi powodów do intensywnego motywowaniu PISFu (Państwowego Instytuty Sztuki Filmowej) do tworzenia nobilitujących Polskę filmów.

Jeśli jednak, parafrazując pana Zagłobę, martwe ciele machnęło ogonem i wicepremier, minister Piotr Gliński zdecydował się na jakąś inicjatywę to mamy do czynienia z zapowiedzią powołania kolejnego muzeum żydowskiego, a mianowicie Muzeum Getta Warszawskiego. A więc ponownie Polska żydowska znalazła się na pierwszym planie, dalej, cholera wie w jakim kontekście Polska nas, Polaków. W ogóle zadziwia owa uległość elit PiSowskich w stosunku do starszych braci w wierze i ta gotowość niemal dziwkarska do wysługiwania się tym wszystkim tym Mośkom i Esterkom. Jak się okazuje wstajemy z kolan nie przed wszystkimi nacjami choć miało być inaczej.

Zadziwia także słabość Jarosława Kaczyńskiego do Glińskiego. Być może prezes dostrzega w nim coś, co umyka innym choć, co bardziej prawdopodobne, najzwyczajniej dobrze się czuje w obecności owego erudyty słowa obrażonego i domniemanego protoplasty nowej elity post PiSowskiej. Pewnie Jarosław Kaczyński (niech nam żyje jak najdłużej) do grobu weźmie ową słabość do pana Piotra, jednak nam jako wyborcom należy się wyjaśnienie dla czego polska kultura i dziedzictwo narodowe jest lepsze z Glińskim niż bez niego.

Tekst ukazał się na Salon2 w dniu 11 kwietnia 2018r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość zlikwidować, stłumić, sprowadzić do śmieszności. Wszystkie te wysiłki nie przyniosły jednak rezultatu” – powiedział prof. Andrzej Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Panie profesorze, Okrągły Stół opuścił Pałac Prezydencki i trafi do Muzeum Historii Polski. Proces ten zapoczątkował

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

(725) Tomasz Karpowicz.

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


23 Grudnia 2025

Bogucki: Nie 5,18 zł i nie 5,19 zł. To, co zrobił Tusk w mediach społecznościowych, to jest taki policzek wymierzony Polakom

(538) Redakcja wPolityce.pl

„Polski rząd próbuje udawać, że problemu nie ma. Wszystkie mechanizmy, które mają ograniczyć umowę Mercosuru, tak jak powiedział pan prezydent, to...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty i 49 sekund.)


21 Grudnia 2025

Gwiazda

(291) Joanna Zakrzewska

Za gwiazdą idziemy przez życie Jak Mędrcy ze wschoduDo szopki gdzie się Boże Dziecię rodziNiosąc radość światu.... Ja też podążam za gwiazdą przez...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 21 sekund.)


21 Grudnia 2025

Opłatek

(309) Joanna Zakrzewska

Przychodzę dzisiaj do was z opłatkiem Moi kochani przyjaciele Ci bliscy i dalecy......Co was wiatr wywiał do miejsc dalekichCi co stoją przed moim...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 14 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save