Pomysł zlecenia wykonania studium wykonalności krakowskiego metra. Nie repliki tego z Sevres pod Paryżem, a całkiem pod ziemią. Pomysł wydatkowania 5-ciu milionów złotych na studium wykonalności budowy w Krakowie linii metra wydaje się być pomysłem nieco absurdalnym, a na pewno teraz i akurat dziś, tuż przed wyborami samorządowymi, zagadkowym. Owszem, jest co prawda wynik sondażu społecznego popierający ideę powstania metra– lecz któż by nie chciał rozładowania korków, ułatwienia w przemieszczeniu się choćby tylko po najdłuższej osi miasta. To wszystko pobożne życzenia – a realia?

Odpowiedzieć wypada – do realizacji życzeń należy dążyć. Choć realnych pieniędzy na taką inwestycję nie ma – można i należy o niej myśleć.
Musi jednak nade wszystko paść pytanie najprostsze z prostych. Kiedy to była dyskusja nad sprawą metra? Kiedy to pytano ludzi – a ludzie w jakiejś części – odpowiedzieli. I od tego czasu trwała cisza. I nagle, tuż przed wyborami – bach – robimy studium, czyli dysponujemy 5 milionów PLN (bo drugie ma pochodzić od sponsora – UE) z kasy miasta, na prace studialne przybliżające perspektywę realizacji. Tym bardziej jako mieszkaniec, ciemny i niezorientowany (bo cisza informacyjna do tej pory w sensie docierania do zwykłego człowieka – w najlepsze trwała)  mam wielką ochotę zadać pytanie o pełną analizę potrzeb dziś i na czas realizacji. To znów może być przepaść.  I nie tylko. Tak, wiem i pamiętam, gdy to budowano np. Al. Powstańców Śląskich – wydawała się ona być traktem donikąd  – a jednak jak wyglądała by sprawa transportu w tym rejonie bez tej realizacji dziś?. Nie twierdzę więc, że myślenie o metrze jest mało sensowne, że studium nie ma być wykonywane. Chodzi o to, by jego rezultaty nie uległy dezaktualizacji, a pieniądze wyrzucone do firmy, gdy nadejdzie czas realnych decyzji realizacyjnych. I co wtedy – nowe studium? Czyżby ten czas właśnie nagle nadszedł – na tygodnie przed wyborami?   Pytam o ocenę realnej perspektywy, konieczność i szanse  realizacji takiej inwestycji już, i o moment akceleracji konkretnych działań. Swoją drogą - gdyby dziś metro w mieście cudownie zaistniało – i to w konkretnej wersji jego trasy – oczywiście byłoby świetnie. Robiąc studium wykonalności – jako dane wyjściowe muszą być jednak podane takie rzeczy jak trasa, zasięg, przepustowość czyli choćby wymogi parkingowe, ingerencja w istniejącą strukturę zabudowy czy  powiązanie metra z istniejącą siecią komunikacyjną. Zwłaszcza wobec stanu realizacji wielkiego pomysłu szybkiego tramwaju  - erzacu metra.    
Prowadzę do tego, że nie mam żadnej pewności czy owo podjęcie wykonania studium akurat w tym momencie – nagle, w finale kampanii samorządowej, nie ma całkiem innego tła. Gdybym wiedział, że są pieniądze na metro, to rozumiałbym opracowanie studium jako konieczną i w pełni uzasadnioną przymiarkę pozwalającą wyznaczyć realne ramy inwestycji i warunki brzegowe dla decydentów i potem realizatorów. Cóż będzie warte to studium za ileś lat, może w czasie następnych kadencji, gdy realia w każdym wymiarze mogą być już zupełnie inne. Stąd moja ocena pomysłu jako dziś - absurdalnego. Nie dla zaprzeczania pomysłowi budowy metra, podkreślam. Wniosek mi się niestety narzuca prosty. Na tle konkretnej i oczekiwanej przez wyborców, czyli dobrej sprawy, mamy do czynienia z pieczeniem czegoś co jest potrzebne teraz i już. A co jest potrzebne? Wynik wyborów. Nie jest on wcale do przewidzenia i w tej grze Pan Prezydent i Jego otoczenie, mając w ręku narzędzia władzy dysponuje kwoty z kasy miasta, schlebiając tym, dla których metro jest i eko i ok. To raz. Dwa – wcale niebagatelna kasa trafi do kogoś. Do kogo? Warunki przetargu czyli zlecenie na wykonanie studium – to konkretna decyzja. Oczywiście nie jednoosobowa – ale kilka kadencji już zdążyło utworzyć „kastę”  i powiązania. Co będzie za parę tygodni – któż to wie? I wcale nie potrzeba myśleć wprost o powiązaniach korupcyjnych, a mówimy o rutynie i o przyzwyczajeniu bycia decydentem i o myśleniu nad wytworzeniem dobrego klimatu dla przyszłości. Inne jeszcze wyjaśnienie można widzieć w chęci opróżnienia kasy miasta na tyle, by stworzyć utrudnienia życia ewentualnym następcom – wedle scenariusza – jak byliśmy my było lepiej, a ten – sami widzicie ludzie – nawet nie ma czym gospodarzyć. Myśmy jakoś mieli a on nie i ko jest dobrym gospodarzem? Za drugim razem – proszę się już nie pomylić z tą kartka co się ją do urny wrzuca. Wiadomo, że pieniądze na studium przekierowane – choćby dziś tylko zobowiązaniem – nie są czymś, co jest w stanie wywrócić budżet – ale kropla do kropli, byle upuszczane tak, by obecni decydenci wiedzieli jak je potem po ewentualnym powrocie jakoś odzyskać – stanowią o dobrym efekcie PR wobec mało zorientowanych wyborców. Skomplikowane? Teoria spisku? Nic podobnego – realna sztuka rządzenia i tworzenia dobrego obrazu dobrej, skutecznej władzy Dotychczasowa administracja mając na uwadze perspektywę nadchodzących wyborów – musi myśleć o przyszłości, jednak jako o czymś niepewnym. Schemat ciężarnej zakonnicy na pasach – już nie działa. Rezultat – zupełnie nieprzewidywalny z silnym wskazaniem na utratę realnej władzy przynajmniej o dotychczasowych rozmiarach. Nie wyobrażam sobie, by po kilkunastu latach sprawowania władzy nie podejmować ruchów w kierunku jej utrzymania lub przynajmniej zapewnienia sobie przyszłości.
A  może jeszcze zdąży się do sprawy podpiąć.
Czyż nie może to być rozwiązaniem zagadki tak nagłego przypomnienia sobie o Metrze?
Gdyby jeszcze była w szafie kasa na wykonanie metra – a tak? Studium – a potem jego ponowne wykonywanie stosownie do realiów czasu, w którym będzie trzeba go mieć w ręku?
Polityka.  
Czy się na to ludzie złapią? Może, choć to co napisałem jak sądzę nie jest tylko moim odczuciem a wynika z jakiego, takiego rozsądku.
Chciałbym się mylić i wiedzieć, iż Pan Prezydent na w rękawie kasę na  metro.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość zlikwidować, stłumić, sprowadzić do śmieszności. Wszystkie te wysiłki nie przyniosły jednak rezultatu” – powiedział prof. Andrzej Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Panie profesorze, Okrągły Stół opuścił Pałac Prezydencki i trafi do Muzeum Historii Polski. Proces ten zapoczątkował

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

(773) Tomasz Karpowicz.

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


23 Grudnia 2025

Bogucki: Nie 5,18 zł i nie 5,19 zł. To, co zrobił Tusk w mediach społecznościowych, to jest taki policzek wymierzony Polakom

(554) Redakcja wPolityce.pl

„Polski rząd próbuje udawać, że problemu nie ma. Wszystkie mechanizmy, które mają ograniczyć umowę Mercosuru, tak jak powiedział pan prezydent, to...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty i 49 sekund.)


21 Grudnia 2025

Gwiazda

(294) Joanna Zakrzewska

Za gwiazdą idziemy przez życie Jak Mędrcy ze wschoduDo szopki gdzie się Boże Dziecię rodziNiosąc radość światu.... Ja też podążam za gwiazdą przez...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 21 sekund.)


21 Grudnia 2025

Opłatek

(311) Joanna Zakrzewska

Przychodzę dzisiaj do was z opłatkiem Moi kochani przyjaciele Ci bliscy i dalecy......Co was wiatr wywiał do miejsc dalekichCi co stoją przed moim...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 14 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save