Wczorajszy Marsz Niepodległości zgodnie skrytykowali angielski  Guardian, rosyjska  Russia Today, a także amerykański Francis Fukuyama i żeby było śmieszniej,  Ryszard Petru. Zatem jednym głosem przemówili komuniści, kagiebiści, idol lewackich kampusów, według którego historia się już skończyła oraz nieszczęsny Petru, dla którego historia nigdy się nie zaczęła. Nie wspomnę o reszcie bojówek medialnych i partyjnych, powyższa grupa jest bowiem wybitnie reprezentatywna. Naród, polski rząd, także PiS  powinni być dumni, bo nie ma lepszego świadectwa słuszności demokratycznego zamysłu niż atak wszystkich totalniaków razem wziętych i każdego z osobna.

Mnie osobiście najbardziej zaimponowała Agencja Reutera, która ze zgrozą poinformowała, że kilkaset metrów za kolumną członków rządu, uczestnicy marszu trzymali transparenty z napisem "Bóg, honor, ojczyzna". Po prostu w głowie się nie mieści, że człowiek człowiekowi takie obelgi na transparentach wypisuje, a rząd pod nimi maszeruje.

Ale miało być o Hance, która występuje w moich sennych marzeniach, więc wracam do warszawskich  ratuszowych linoskoczków. Otóż Hanna Gronkiewicz-Waltz z tym zakazem Marszu Niepodległości wyskoczyła w ostatniej chwili, kiedy spostrzegła, że Rafał Dutkiewicz z Wrocławia może ją ubiec w szewskiej pasji wobec wszystkiego, co nie pochodzi z lewicowo-liberalnego pnia, żeby nie powiedzieć kloca. Tym właśnie sposobem się zbłaźniła, mobilizując rzesze zwolenników uczczenia niepodległości, bo gdy polityk działa w pośpiechu „na łeb na szyję”, to mu się polityka rzuca właśnie na łeb i tu mamy do czynienia z owym syndromem. Dla uproszczenia nazwę go Syndromem Hanki i mam nadzieję, że pod tym mianem przejdzie do historii. Oczywiście pod warunkiem, że ten cały  Fukuyama odwoła koniec historii.

W tym miejscu mimo wszystko muszę się ująć za Hanką, która jest wyraźnie pokrzywdzona. Otóż wszędzie sławi się rozum oraz przenikliwość prezydenta Dudy i rządu Morawieckiego, a także narodowców, którzy tak sprawnie dogadali się, żeby ominąć ów zakaz. Wspólnie zorganizowali marsz, który ma teraz wszystkie marsze pod sobą. Jest jednak w tym sukcesie także cząstka zasługi Hanki Gronkiewicz-Waltz, która słusznie w podręcznikach historii będzie wymieniana jednym tchem z Hanką Sawicką, a może nawet z Hanką Mostowiak z serialu „M jak miłość”. O ile, rzecz jasna,  Fukuyama odwoła koniec historii.

I tu dochodzę do sedna mojego wpisu. Nic bardziej nie mobilizuje elektoratu, a ogólniej mówiąc ludzi politycznych, niż zajadła głupota przeciwników. To jest właśnie przypadek Hanki, ale żeby było sprawiedliwie, także przypadek PiS w dopiero co zakończonych wyborach samorządowych. Mam na myśli ten ledwie co zawoalowany szantażyk brakiem pomocy rządu dla „głosujących inaczej”, czy idiotyczny spot straszący imigrantami. Pan Bóg, gdy chce kogoś ukarać, odbiera mu po prostu rozum. Wobec polityków Opatrzność Boża stosuje właśnie Syndrom Hanki. Jako zdeklarowany pisowiec życzę opozycji totalnej jak najwięcej takich hożych, pszenno-buraczanych Hanek na wysokich stanowiskach w partii oraz w gabinecie cieni. A tłum kandydatek widzę tam ogromny...

Hanko, ja bez ciebie nie potrafię żyć...

Tekst ukazał się na Salon24.pl w dniu 12 listopada 2018r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

felekTym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga jeszcze się nie skończyła. Będzie też o myślach nad osadzeniem konkretnej sprawy w szerszej a całkiem możliwej perspektywie.
Ten

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


03 Listopada 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz. 3

(763) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Tym razem będzie nie tylko o technice prowadzącej inwestora do założonego i nie koniecznie ujawnianego celu. W tym przypadku – moim zdaniem ta droga...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 22 sekundy.)


29 Października 2025

Cmentarzysko

(305) Joanna Zakrzewska

W pamięci mam utrwalony widok.....Drzewa obdarte z liści Pamiętają różne historie Otula je biała poświata Tylko wiatr szaleje w konarach Intonuje...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 11 sekund.)


29 Października 2025

Moje dziady

(355) Joanna Zakrzewska

W starej chacie Tęsknota już kwili...Stary koc osuwa się z zapieckaPusto Cicho Nie ma nikogo W gęstej mgle Jesiennej Widzę oczami wyobraźni snujące...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 sekund.)


27 Października 2025

Atakując PiS i Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk chce desperacko przykryć to, że był putinoidem, a jest przegrywem

(674) Stanisław Janecki

Koronnym dowodem na to, że Donald Tusk wiele lat, świadomie lub mniej świadomie, gdy już daleko w tym zabrnął, wysługiwał się Putinowi lub robił...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 5 minut i 22 sekundy.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save