Nie żebym oczy i uszy przecierał ze zdumienia. Co to, to nie. Za stary jestem. Ale kiedy widzę i słucham tych wszystkich politycznych zagończyków, którzy tak ochoczo brali udział w ogólnonarodowym mordobiciu, kiedy z taką psychodeliczną rozkoszą wchodzili w słowną naparzankę, która od toksyn aż syczała, których zjadliwe posty, to była mowa nienawiści par excellence, a którzy teraz tak teatralnie załamują nad nią ręce, roniąc krokodyle łzy – to przyznam, że robi mi się niedobrze.

Słucham dzisiaj w TOK FM jednego z eurodeputowanych: 

– Chciałbym wiedzieć, jakiego typu media docierają do więźniów w Polsce? – pyta prowadzącego audycję.

– Jest tylko TVP – odpowiada dziennikarz.

– No to on był ofiarą tej mowy nienawiści…

On, znaczy się ten, który zamordował Pawła Adamowicza. Ręce opadają. Po eurodeputowanym następny mędrzec, dawny minister spraw wewnętrznych: Przyczyny, które doprowadziły do śmierci Adamowicza nie ustały – mówi. Po czym następuje jazda na konkurencję polityczną. Inteligentna, ale jazda.

Tymczasem rząd tradycyjnie. Stał się dramat, jest kontrola. Jak w przypadku escape roomów. Państwo reaktywne. Ogarniające rzeczywistość dopiero wtedy, kiedy – przepraszam za dosadność – trup się ściele. Teraz nie bardzo wiedzące, co zrobić, więc na wszelki wypadek w TVP ciepło o zamordowanym i ostro o tych, którzy nie zapewnili mu bezpieczeństwa. Więc kontrolą w nich, kontrolą. 

Ci drudzy. Jeszcze niedawno nie widzieli dla Adamowicza miejsca koło siebie. Przewracali oczami, życzliwie radzili. Żeby się odsunął i zrobił miejsce synowi „legendy”, bo wiecie rozumienie, te mieszkania, procesy, sami rozumiecie Adamowicz. Tymczasem Adamowicz się nie posunął. Pokazał im ich miejsce w szeregu. Dzisiaj jego najlepsi przyjaciele. W awangardzie pochodów przeciw nienawistnikom i nienawiści. Diabły w ornatach. 

Co będzie? A co ma być? Jeszcze dobrze nie obeschną różne na grobie Adamowicza, a skoczą sobie do oczu. Już zresztą skaczą. Obrońcy pokoju w Polsce. Czeka nas jedna z najzajadlejszych wojen o pokój, jaką widzieliśmy. Karki będą chrupać, a kości chrzęścić. Donośnie, bo podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego i Sejmu. Wizja zdobycia lub utraty władzy zrobi swoje. Bojownicy o pokój stoczą więc wojnę, po której z pokoju nie zostanie kamień na kamieniu. 

I tyle będzie, choć chciałbym się mylić. I to bardzo.

Tekst ukazał się na Salon24.pl w dniu 15 stycznia 2019r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość zlikwidować, stłumić, sprowadzić do śmieszności. Wszystkie te wysiłki nie przyniosły jednak rezultatu” – powiedział prof. Andrzej Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Panie profesorze, Okrągły Stół opuścił Pałac Prezydencki i trafi do Muzeum Historii Polski. Proces ten zapoczątkował

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


25 Grudnia 2025

NASZ WYWIAD. Prof. Andrzej Nowak: To stąd bierze się furia wrogów niepodległości Polski i prezydenta Nawrockiego

(793) Tomasz Karpowicz.

„W naszej historii podejmowano już tyle wysiłków, przez rozmaite siły zewnętrzne i służącą im część wewnętrznych elit w Polsce, żeby polskość...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 7 minut.)


23 Grudnia 2025

Bogucki: Nie 5,18 zł i nie 5,19 zł. To, co zrobił Tusk w mediach społecznościowych, to jest taki policzek wymierzony Polakom

(574) Redakcja wPolityce.pl

„Polski rząd próbuje udawać, że problemu nie ma. Wszystkie mechanizmy, które mają ograniczyć umowę Mercosuru, tak jak powiedział pan prezydent, to...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty i 49 sekund.)


21 Grudnia 2025

Gwiazda

(307) Joanna Zakrzewska

Za gwiazdą idziemy przez życie Jak Mędrcy ze wschoduDo szopki gdzie się Boże Dziecię rodziNiosąc radość światu.... Ja też podążam za gwiazdą przez...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 21 sekund.)


21 Grudnia 2025

Opłatek

(350) Joanna Zakrzewska

Przychodzę dzisiaj do was z opłatkiem Moi kochani przyjaciele Ci bliscy i dalecy......Co was wiatr wywiał do miejsc dalekichCi co stoją przed moim...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 14 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save