felekTako rzecze niejeden znawca sztuki przez duże S  Tytuł tego tekstu wynika wprost z tego stwierdzenia.
Cóż ja – zjadacz chleba powszedniego mogę się do tego wtrącić. Sądzę jednak, że już najwyższa pora i w tej sprawie zabrać głos. Ekspert się zna ale ja mam ową sztukę odbierać, mało tego ja za nią pośrednio nawet ale jednak płacę. Komu – to właśnie ekspert decyduje – czyli mam prawo wyrazić swoje zdanie.

Dodatkowym ostrzeżeniem jest dla mnie opinia niejednego z tychże znawców,– artystą może być każdy. To zresztą nie jest bez celu. Tworzy wygodną furtkę Skoro każdy może być artystą - a artysta to lepszy gość, więcej mu wolno – w zasadzie prawo go nie obowiązuje. Tak można sądzić patrząc na wyczyny tych co to żądają swobody ekspresji artystycznej wyrażającej się poprzez obscenię i pogardę dla wartości ważnych dla innych. Nie ma to jak równoprawność. Święte nietykalne – i to utrzymywane za moje pieniądze.
Trudno – ekspert tak mówi – a ja jestem ciura nieekspercka, zjadacz chleba – to widać, skoro mam swoje poczucie co mi się podoba, a co nie – czyli mam swój własny gust – to sztuka już przestała być już dla mnie. Co prawda jeden lubi pomidory a drugi córkę ogrodnika, ale to nie ważne bo najwyraźniej sztuka ma swą jakąś inną miarę skoro gust nim być nie może bo jest względy. Chciałbym się dowiedzieć cóż to za miara. Taka obiektywna, bez pływania i możliwości mecenatu publicznego po uważaniu. Inaczej – sztuka może być dla mnie o ile tylko mój gust spotka się z nią tą mianowaną. Inaczej kicha – jestem skazany na nie-sztukę, po prostu kicz.
Jest jeszcze jedna możliwość.
Dziś wielcy mają swoje definicje co jest sztuką. Tyle, że potem się dziwią i popadają we frustrację i…. pogardę dla ludu oddzielonego od Ich piedestału gnozy – stanu wyższej świadomości.
Chodzę sobie po Krakowie – no nie teraz – choć teraz byłoby przyjemniej bo i pogoda i pusto – chodzę i widzę co krok to, co mi się podobało i podoba – to może już to co widzę – to nie jest już sztuką? Jam niekształcony w sztuce. Albo z moim gustem jest coś nie tak? A jeśli tak, to kiedy byłoby z tym gustem jest lepiej?
Dworuję sobie – więc może nieco poważniej.
Przynajmniej spróbuję wyjaśnić dlaczego Panowie eksperci od Sztuki spotykają się z murem ciemnego ludu, który nie rozumie tak zwanej wysokiej kultury. Czy ona taka wysoka – to inna rzecz. Co to znaczy kryterium w sztuce – jak nie ma miary – to jak oceniać? Zacznijmy może od pytania – starego jak moja broda - czy sztuka jest dla ludzi, czy też sama dla siebie. Choć pytanie jest stare to też jest w istocie ważne – wręcz kluczowe. Przyznaję, że na przykład sztuka impresjonistów, nie tylko tych co to w Paryżu, ale i tych co to i u nas tworzyli w Krakowie – wtedy godnej pamięcią, a jednak wprost podłej rzeczywistością mieścinie, dziś i nie tylko mnie zachwyca. Ówcześni uważali ją za kicz i obrazę – właśnie – gustu, i w Ich czasie była czymś niegodnym uwagi. Co prawda, już wtedy dzieła pędzla J. Matejki czy np. H. Rodakowskiego (np. portret Gen. Dębińskiego) były uznane – dla mnie i dziś są wspaniałe a co ważne - warte myśli z wielu powodów. Wtedy Akademicy byli na piedestale – dziś raczej są zdegradowani. I się obróciło – dzieła wtedy uznawane przez ekspertów za wyjątkowe osiągnięcia - dziś wielcy znawcy sztuki uznają je – bywa - za kicze. W XIX w np. Talowski i Jemu podobni po prostu projektowali i budowali kamienice – dziś – to wspaniałe przykłady secesji. Sam budynek Sokola – i jego Sala Głowna, dziś odnowiona - też może tu dodać coś do myślenia. Daj mi Boże takie kicze, z takim warsztatem i takim ładunkiem myśli. Myśli może nie dosłownej, bo nawet pobieżny ogląd takiego np. Hołdu Pruskiego historycznie kupy się nie trzyma – ale nikomu to nie przeszkadza. Dla niektórych to kicz ale taki dzisiejszy znawca – niech coś takiego namaluje. Każdy fragment – to oddzielny obraz. Mówimy o warsztacie znawstwie detali i prezentacji myśli. Nie o pustaci – jak mawiał śp. Ks. J. Tischner
W takim razie – trzeba ekspertowi zadać pytanie jak to jest z tym gustem i znawstwem sztuki. Czy aby nie należało tu włączyć słów – interes, snobizm, pycha i nade wszystko – braki warsztatu. S.Dali czy P.Picasso – mieli kreskę, że proszę siadać – a dzisiejsi? Warsztat zastępują „koncepcją” „wizją” i podobnym bełkotem.
Sądzę, że jak w każdej dziedzinie - najpierw rzemiosło, ręka, umiejętności, oko mistrza (nie terrorysty), pranie po łapach jak trzeba – a dopiero potem praca – jakieś dzieło – a na końcu koncepcje i wizje. Kolejność odwrotna jest po prostu szalbierstwem
W tym zawiera się początek rozmowy o tym czy sztuka może być tylko dla sztuki. Bez odbiorcy? Bez warsztatu i umiejętności?
Zgadzam się – sztuka może pokazywać – podpowiadać, różne oferty dla różnych gustów i je nawet ma prawo i powinna je kształtować. Ale nieporozumieniem jest – uważam – podejście do sztuki jako czegoś oderwanego od odczuć odbiorcy. Ubieranie sztuki w szatki nauki doświadczalnej, opisowej analizy jakiegoś wytworu nazywanego sztuką jest po prostu obrazą rzeczywistości. Mówimy o wartościach niematerialnych co nie znaczy nieistniejących. To pociąga problem czy antywartości – można uznawać za coś co sztuka może pokazywać jako wartość? Tu leży istota tego gigantycznego kantu i skoku na kasę.
Nie wszystko wszystkim ma się podobać to jasne. Ale i w naukach uchodzących za ścisłe, są kabotyni i snoby, którzy obracaniem słowami kluczami pokrywają niekompetencje i braki rozumienia tego co badają. Oni owszem, robią doświadczenia, badają – ale tylko odtwarzają to do już było, nie mając warsztatu umysłowego – pozyskują i posiadają środki na badania. To są naukawcy – pieszczochy systemu organizacji nauki od lat 40 tych – do dziś a nawet bardziej miłowani systemem punktowych ocen umysłu, Obraza i horror
W sztuce – takich nie ma?
W kontraście – ktoś powie żem tłuk okrutny – dam przykład Pana P. Suchodolskiego autora Piety Smoleńskiej w Sanktuarium św. Jana Pawła i nagrobka J. Kurtyki, w których to realizacjach jest i dłuto czyli warsztat i myśl. Można – można. Płaskie i nienowoczesne? A może właśnie to są wypowiedzi nie potrzebujące komentarza. Każdy może siąść i przemyśleć to co zostało w tych realizacjach wyrażone. Słowo zbędne.
Ktoś powie – sztuka to nie sprawa gustu.
Jak nie gustu – to czego? Kalkulacji, biznesu, propagandy?
Wiedzy? Wiedza też może być sztuką jeśli ma za sobą – i to jest też warunek - warsztat i kojarzenie czyli myśl.
Sama goła wiedza to gorzej niż wujek Google.

 

Feliks Stalony-Dobrzański
Kraków 1.04.20

 

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
24 Października 2025

Polska miedź

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka kopalnia rudy miedzi Lubin i oczywiście KGHM - cały kombinat produkujący nie tylko miedź ale i złoto oraz srebro. Geologia. Co z tego odkrycia będzie i jak zachowa się obecna ekipa – to sprawa otwarta i mająca wiele niewiadomych = nie tylko technicznych. I zaskoczę – o ile wiem rzecz wcale nie

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


24 Października 2025

Polska miedź

(334) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Pojawiła się wieść – rewelacja. Na terenie Polski tuż przy granicy z Niemcami odkryto potężne złoża miedzi. To rejon, w którym znajduje się wielka...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 55 sekund.)


22 Października 2025

Nerwowa sytuacja w rządzie Tuska. Domański zastanawia się nad nowelizacją budżetu na 2025 r. "Będą ciąć wydatki po cichu"

(305) Zespół wPolityce.pl

Na wczorajszej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapaka po zwyczajowych już informacjach o „kolejnych sukcesach” rządu Donalda Tuska, nie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 48 sekund.)


17 Października 2025

Grób rodziców Chopina też przykryty plandeką?! Nawet z tym nie zdążyli na Konkurs Chopinowski! Opóźnione prace i kolejna afera

(570) Marzena Nykiel

Są dwa miejsca w Warszawie, które w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina ludzie wierzący chcą odwiedzić przede wszystkim. To bazylika św. Krzyża,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 39 sekund.)


15 Października 2025

Exlibris na ludowo. "PSL ponosi odpowiedzialność za to, że nie było konstruktywnym gospodarzem kraju jako przedstawiciele wsi i rolnictwa"

(682) fratria

Powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe ma obecnie znikomą wiarygodność w społeczeństwie, to nic nie powiedzieć. Powiedzieć, że jest „partią...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save