- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta.
Upały upałami, ale dwie spawy zwróciły ostatnio moją uwagę. Po pierwsze pochwalam decyzję poseł Agnieszki Ścigaj o przyjęcie propozycji pracy w rządzie. Dostała konkretną propozycję w konkretnej sprawie. Myślę tutaj o dalszych losach kilku milionowej mniejszości ukraińskiej w Polsce. Temat mi jest osobiście znany bo od kilku miesięcy goszczę u siebie mieszkankę Ukrainy Dianę. Dotychczasowe odruchy dobrego serca trzeba jednak ubrać w konkretne jasne i zadawalające obie strony przepisy. Temat do ogarnięcia ogromny, z ogromną ilością niewiadomych i dobrze się stało, że będzie to pod nadzorem jednej mądrej i wrażliwej osoby za jaką uważam ( osobiście mi znaną) minister Ścigaj.
Sądzę, że w najbliższym czasie poinformuję nas, jak i z kim przystąpi do pracy. W tym przypadku trzeba pochwalić PiS, że nieco się na tej ławce kadrowej posunął, bo przecież od dawna wiadomo, że orłów tam się raczej (za małymi wyjątkami) nie spotyka…
Nieoczekiwanie sprawa wotum zaufania dla naszego „weterana” na fotelu prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego nabrała kolorów. Wierna jak pies od 16 lat Platforma Obywatelska zaczyna warczeć, Klub Prezydencki malutki i lichutki i nagle piłka jest po stronie PiS. Pół Krakowa by głośno rechotało, gdy PiS teraz prezydenta poparł. A PiS straty by w takim przypadku oszacował, gdy się policzy z głosami w 2023r , gdy wybieramy posłów do Parlamentu Europejskiego, do Sejmu, do Senatu i do wszystkich organów władzy samorządowej. Poparcie teraz osobę, którą się zwalczało (raczej w większości były to działania pozorowane) mogą wymyśleć tylko w PiS…. Zamiast już zaprezentować swojego kandydata na prezydenta miasta, to te chłopki – roztropki dywagują czy, a może jednak, poprzeć a jak Jacuś wystartuję po raz kolejny to wystawimy Małgosię… Proponuje po raz kolejny wystawić Ministra Andrzeja Adamczyka. Bo wszyscy inni dostaną zasłużone baty od radnego Łukasza Gibały…