Już po raz  szesnasty odbyła się w pięknej scenerii Wiślickiego Rynku ta nader sympatyczna impreza. I można rzec iż ? jest w orkiestrach dętych jakaś siła?jak śpiewa  Halina  Kunicka, o czym świadczyła licznie zgromadzona publiczność.

A  wśród  publiczności zasiadł m.in. Burmistrz Nowego Wiśnicza Stanisław  Gaworczyk, który od lat  wspiera tę imprezę z wielką atencją. Parada rozpoczęła się Hejnałem Parady odegranym przez  zeszłorocznych zwycięzców  czyli Strażacką  Orkiestrę Dętą z Grobli. Parada  ta jest zarazem formą  eliminacji do konkursu w randze wojewódzkiej, dlatego też zacne jury  miało wczoraj niełatwe zadanie do wykonania. Niestety nie mogłam wysłuchać  i oglądnąć wszystkich orkiestr czego bardzo żałuję. Podziwiałam, oprócz wspomnianej  reprezentacji z Grobli występy: Młodzieżowej  Orkiestry Dętej z Żegociny, Strażackiej  Orkiestry Dętej z Tarnawy, Orkiestry  "Kosynierzy z Luborzycy" oraz występ Big Bandu  z Zakrzowa. W zmaganiach konkursowych uczestnicy musieli wykonać jeden utwór w marszu i trzy utwory na scenie, różne w charakterze.  Mnie najbardziej podobali się ?Kosynierzy z Luborzycy? .Grali fantastycznie standardy taneczne  nie gorzej niż   słynna Orkiestra  Glenna Millera, tak  iż nogi same rwały się do tańca. Dlatego też zachęcam Państwa do odwiedzenia tego pięknego zakątka naszego regionu, jakim jest Nowy Wiśnicz, w następnym roku i uczestniczenia  w tej bardzo ciekawej imprezie. A tych  co nie będą chcieli czekać do następnego roku zapewniam, że znajdą  na Ziemi Wiśnickiej wiele ciekawych rzeczy wartych odnotowania i zobaczenia na czele m.in.  z przepięknym zamkiem i pamiątkami po Mistrzu Janie Matejce.  Zobaczycie Państwo gminę perełkę, nowocześnie zarządzaną i bardzo sympatycznych mieszkańców.