- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 41 sekund.
Autor Jerzy Skrobot to znany krakowski literat i publicysta, działający z sukcesem w dziedzinach medycyny i sztuki, m.in. malarstwa, muzyki i architektury. Wydał kilkanaście książek, m.in. o Wiktorze Zinie, Marianie Koniecznym i Wiesławie Ochmanie. Był wykładowcą UJ i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie.
Bohater książki, profesor Jerzy Sadowski, wybitny kardiochirurg o wielkim dorobku i światowej sławie, jest obecnie dyrektorem krakowskiego Instytutu Kardiologii i kierownikiem jego Katedry Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii UJ w Krakowie.
Książkę otwiera tekst Jana Pieszczachowicza, przypominającego rolę Asklepiosa i Hipokratesa w rozwoju medycyny, także związki medycyny z filozofią oraz działalność lekarzy w różnych dziedzinach sztuki. Następuje inwokacja pióra prof. Bohdana Maruszewskiego, kardiochirurga, znanego ze współpracy z Wielką Orkiestrą Świąteczną Jerzego Owsiaka. Jerzy Skrobot w słowie od autora przywołuje znamienne postacie znanych sobie /w tym jako pacjentowi/ lekarzy oraz przedstawia refleksje o postępach medycyny i trudnościach naszej opieki zdrowotnej.
Książka ma w dużej mierze charakter wywiadu ? rzeki. Każdy z czterech rozdziałów zaczyna się wprowadzeniem, po którym następują ciekawe, często rozbudowane pytania i refleksje autora i wyczerpujące odpowiedzi i rozważania Profesora. W pierwszym rozdziale autor wspomina swe pierwsze spotkanie z Profesorem i sukces swego operacyjnego wyleczenia choroby serca. Omawia rodowód Profesora /rodzice lekarze/, szkoły i studia, osiedlenie się w Krakowie oraz kontakty Profesora ze światem artystycznym naszego grodu. Profesor wspomina swych sławnych mistrzów: Jana Witolda Molla, Antoniego Dziatkowiaka i Wolfganga Bricksa z Düsseldorfu. Padają też nazwiska Bolesława Szareckiego, Wiktora Brossa, Lecha Manteuffla-Schoegego i Zbigniewa Religi. Profesor odpowiada na pytania o postępy operacyjne, o więzi chirurgii ogólnej, naczyniowej i kardiochirurgii, o znaczeniu antybiotyków i leków przeciwbólowych oraz przemiany medycyny ze sztuki w wiedzę z przejściem z leczenia chorób na leczenie chorych.
Rozdział drugi przypomina anatomię i fizjologię serca oraz odwoływanie się doń w religii, literaturze i codziennych porzekadłach. Następują nazwiska wybitnych artystów-malarzy, rzeźbiarzy i muzyków, znajomych Profesora. Szczególnie miejsce zajmuje tu wypowiedź o nim Anny Dymnej. Dalej powraca rozmowa o częstości i umieralności chorób serca, czynnikach ryzyka, profilaktyce oraz o roli w niej samej medycyny i mediów. Dużo uwagi poświęcono relacji medycyny konwencjonalnej i niekonwencjonalnej oraz znaczeniu kardiochirurgii i jej ostatnich osiągnięć. Rozdział kończy wypowiedź o żonie Profesora ? jej roli w rodzinie i poza nią, w tym na polu medycyny społecznej.
Trzeci rozdział przynosi zarys historii światowej i polskiej kardiochirurgii. W rozmowie zostają podkreślone: współpraca z zagranicą, postępy techniki operacyjnej i pomocnej jej elektroniki i nowych materiałów. Rozdział zamieszcza listy Zbigniewa Preissnera ? kompozytora, Sławomira Idziaka ? filmowca i Edwarda Miszczaka ? dyrektora telewizji TVN oraz wspomnienie o wybitnej lekarce i zakonnicy ? bł. Bogumile Noiszewskiej.
Ostatni, czwarty rozdział dotyczy kliniki Profesora, który przypomina kilkuetapowe dzieje placówki od oddziału Miejskich Zakładów Sanitarnych do Instytutu Kardiologii i Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii UJ. Padają nazwiska pionierów torako- i kardiochirurgii krakowskich, łódzkich i warszawskich. Są też przytoczone dane statystyczne i rola fundacji Cor Aegrum w powstawaniu nowego gmachu. Profesor opisuje strukturę i wyniki działalności kliniki, omawia nie ? i ? inwazyjną diagnostykę i terapię. Szczególnie zajmuje się wadami zastawek i ujść serca oraz jego transplantacją. Porusza też nowości: m.in. użycie komórek macierzystych, robotyzację, telemedycynę itd.
Po kalendarium kardiologii i kardiochirurgii /od Hipokratesa do przeszczepienia serca w roku 1967 przez Christiana Barnarda/, następują: słownik terminów medycznych, zabawna laudacja autora na cześć profesora, spis członkowstw towarzystw i funkcji, lista odznaczeń i sukcesów zawodowych. Na końcu redaktor dzieła Michał Nabiałęk snuje paralele między Profesorem a autorem.
Miłą dla mnie lekturą stały się słowa uznania autorów przedmowy i książki oraz jej bohatera dla niżej podpisanego recenzenta i jego ideału ? doktora Alberta Schweitzera.
Bogatą treść wzbogacają mnogie /ponad sto!/ ilustracje, odnoszące się do osób /głównie Profesora/ i ich grup, dyplomów, dokumentów i druków. Strona edytorska zasługuje na uznanie. Wielobarwna, twarda okładka ma na froncie podobiznę Profesora, a charakterystykę dzieła i autora z wizerunkiem z tyłu.
Książkę należy polecić przyszłym i obecnym medykom, jak również wszystkim innym zainteresowanym wielkimi postępami kardiologii i kardiochirurgii /niemedykom pomoże słowniczek medycznych terminów/.
Wydawnictwo Promotor Kraków 2012,