Burza jaka powstała przy okazji zahamowania procedury nadania doktoratu honorowego ważnej formalnie osobistości z UE niewątpliwie warta jest bliższego rozpoznania tej sytuacji.

Na razie nie patrzmy się nawet na to, że z wypowiedzi sądząc Pan J.Barroso jest w oczach Pani R.Thun herosem, a w beznamiętnej ocenie Prof. R.Legutki jest raczej bardziej miernotą merytoryczną. Oboje jednak ? zauważmy ? wyrażają swoje na innych płaszczyznach. Pani R.Thun mówi jako polityk ? Prof. R.Legutko ? jako naukowiec i tylko tymi argumentami się posługuje. Na te jakoś Pani R.Thun nie ma kontrargumentów. I to jest fakt, a samo uwielbienie w poprawności politycznej to na tytuł doktora hc jest jakby mało

Najpierw popatrzmy się na to, czym jest ów tytuł doktora hc, jakie ma znaczenie i jakie ma on usytuowanie w życiu i w Statucie Uczelni.

Co do zasady powiedzmy, że jest to tytuł nadawany autonomicznie przez uczelnię i nie musi koniecznie mieć związku z dokonaniami naukowymi. Jest on jednak wartościującym dorobek danej osoby w jakieś dziedzinie. Dlatego o nadanie tego tytułu musi wnioskować gremium naukowe tegoż tematycznie określonego Wydziału czy jednostki naukowej, a o nadaniu tytułu decyduje najważniejsza, kolegialna władza całej uczelni. Już z tego jest widoczna konieczność ścisłego poszanowania dla autonomiczności życia Uczelni i rozpoznanie i uznanie dorobku danej osoby. Nie jest więc możliwe nadanie tego tytułu na drodze administracyjnej ? choć w dzisiejszym systemie, nawet tytuł Profesora zwyczajnego nadaje najwyższy urzędnik ? Prezydent ? czyli na drodze administracyjnej. Doktorat Honoris Causa jest jak sama nazwa wskazuje ? przypadkiem honorowym. Ostatnio zresztą taki Kodeks Bohdziewicza jest na tyle zapomniany, że już nie rozpatruje się nawet zdolności honorowej danej persony, a czasem szkoda. Przypomnijmy też że w ogóle od średniowiecza elementem nadawania wszelkich tytułów była ocena postawy moralnej delikwenta. Dziś już nie ma takiego punktu w rozpatrywaniu wniosków o tytuły naukowe. To jednak tytułem dygresji.

Lecz wróćmy do meritum.

Na przykład, nadanie Doktoratu Honoris Causa AGH ? T.Sendzimirowi, jako znaczącej i znanej postaci miało silne uzasadnienie w Jego dorobku, patentach czy zaproponowanych rozwiązaniach na polu hutnictwa. Dobrym też przykładem innego rodzaju może być przypadek, Jana Czochralskiego, któremu nadano przed wojną tytuł Doktora hc Politechniki Warszawskiej ? co w niecały rok później otwarło drogę do nadania Mu tytułu profesora zwyczajnego tejże uczelni, gdzie w samodzielnej jednostce prowadził badania, których kierunki są kontynuowane do dnia dzisiejszego. Jego format naukowy był niekwestionowalny. Było to ważne ? gdyż odegrał On wręcz fundamentalną rolę w pracach w swojej dziedzinie na rzecz Ministerstwa Spraw Wojskowych. W momencie nadawania tytułu Doktoratu hc J.Czochrlaski był już uznanym w świecie autorytetem naukowym i technologicznym, miał za sobą cała listę publikacji i patentów, był jednym z trzech założycieli (wraz z innymi profesorami tytularnymi) Niemieckiego Towarzystwa Metaloznawczego. Miał za sobą niebywały sukces aplikacyjny Metalu B i pracy dla znaczących w świecie firm branży przetwórstwa metali. Był też autorem metody otrzymania monokryształów, za którą to metodę dopiero dziś jest w pełni i na skalę światową ceniony, gdyż bez tej metody, jej zasady ? nie byłoby w ogóle masowej produkcji elektroniki, stanowiącej o funkcjonalności każdej ? dosłownie i bez przenośni - dziedziny dzisiejszego życia. Tego jednak ostatniego wtedy jeszcze nie wiedziano, a nawet sobie nie wyobrażano. W sumie ? to dorobek J.Czochralskiego upoważnił Radę Wydziału Chemicznego a potem Senat PW, do nadania Mu tego tytułu HC.

Z jaką sytuacja mamy dziś do czynienia?

Sukcesywnie i w niebywałym zupełnie stopniu, małymi krokami, decyzjami administracyjnymi, finansowaniem, a w końcu i ingerencją w proces awansu naukowego odebrano Uczelniom ? i przyznajmy - przy ich bezmyślnej i pozbawionej odwagi cywilnej akceptacji ? istotne fragmenty ich autonomii. Też i jako fragment większej całości również nadawanie tytułu Doktoratu Honorowego ? administracja zaczęła traktować jako rodzaj nobilitującego orderu, odznaczenia. Przypomnieć można, że nie jest to jedyna dziedzina tak spostponowanej części życia akademickiego. Przedmiotem pamięci i już kpin są przecież do tej pory ścieżki dochodzenia do tytułów ludzi, którzy indeksy posyłali albo i nie ? kurierami, przez umyślnych SB -ków lub przez Dziekanów. To co prawda z dalekiej przeszłości ale Ci tytulanci są, istnieją do dziś. Gdybyśmy też dziś dokonali przeglądu doktoratów honorowych nadanych przez nasze Uczelnie pod naciskiem politycznym bo bez uzasadnienia merytorycznego ? zdziwienie byłoby co najmniej wielkie, z pytaniem ? a to dlaczego je nadano ? czyżby za samo umacnianie socjalizmu?

W końcu Soso był też znakomitym i światłym językoznawcą.

Z tym większą pamięcią i uznaniem trzeba podnieść zasługi Tych, którzy temu procederowi się opierali i oparli! Nie było ich wcale tak mało ? lecz też wyraźnie powiedzmy ? totalitarna władza przy wszelkich pozorach demokracji ? woli usłużną niż niezależną naukę. Doświadczamy tego dziś sposobem wydatkowania pieniędzy na naukę, a nawet traktowaniem informacji niezależnej w takich sprawach jak choćby katastrofa pod Smoleńskiem, lasy, górnictwo ? lista mogłaby być długa. Wiedza, wiedzącym najlepiej, bo doktrynalnie zaprogramowanym, nie jest w ogóle potrzebna. Raczej uwiera. Że społeczeństwo za to płaci chybionymi decyzji i ciężkimi pieniędzmi ? nawet się nad tym przy wyborach nie zastanawia. A powinno. Klucz - ten Pan wszak tak ładnie się nazywa, ma piękny krawat albo i było o Nim głośno lub jest transwertytą uciśnionym jest wytrychem włamywacza. To mają być argumenty za wyborem delikwenta do decydowania o losie ludzi? To i decydują po wyborze w swej pysze a z lekceważeniem wiedzy.

I do dziś ? zmian w traktowaniu wiedzy i warunków jej pozyskiwania nie ma żadnych, ale to oddzielny temat ? jakości elit w tym i tych rządzących.

Powiedzmy więc wyraźnie ? nadanie Doktoratu Honorowego Uczelni to jest i musi być jej autonomiczną sprawą, w tym jest kwestią oceny gremium naukowego. Jeśli nawet ten doktorat potraktować jak odznaczenie, to jest to odznaczenie od środowiska naukowego a nie politycznego. Anomalią i nieprawidłowością są więc takie wypowiedzi i zakusy polityków jak Róży Thun ? taktującej najwyraźniej doktorat hc jak rodzaj odznaczenia dla miłego Jej polityka. Jeśli brak przyznania tego ?HC ?uznaje Ona za skandal? ? to niech się zastanowi dlaczego ta sprawa nie była najpierw dyskutowana na Radzie Wydziału tylko została jej w pewnym sensie a priori narzucona. To Pani Thun jako polityk spowodowała skandal ? bo wcześniej mogła się dowiedzieć jakie jest zdanie Rady Wydziału. I wtedy by się wcześniej dowiedziała i może nawet zastanowiła nad przystawaniem działalności Pana polityka do pola zainteresowań Wydziału. Mam nadzieję, np ze doktoraty hc L.Wałęsy zostały przemyślane przez stosowne naukowe kręgi decyzyjne a nie polityczno administracyjne, bo przekroczenie progu kompetencji drogo kosztuje i to nie tylko samego uhonorowanego.

Czym innym są wypowiedź profesora, czyli członka stosownej części społeczności akademickiej i suwerenna decyzja Rady Wydziału. A prof. R.Legutko jest członkiem tej społeczności i zgodnie ze Statutem podejmuje obowiązek wyrażania swojej opinii, nie polityka, a naukowca działającego na konkretnym polu. Choć jest tez politykiem ? argumentów politycznych - nie używa.

W świetle tego, co zostało powiedziane, należy jak sądze inaczej popatrzeć na decyzję Rady Wydziału. Jak na wyraźne zaznaczenie suwerenności Jej oceny i obronę skrawka autonomii Uczelni. W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, skoro politycy rządzący uważają że ów polityk tak bardzo się zasłużył Polsce czy jakiejś sprawie, że należy Go uhonorować ? to zawsze np.Pan Prezydent ma swoje uprawnienia, z których może skorzystać i go odznaczyć, Bez chowana się za plecami, polegających naciskom naukowców. Ci ostatnio właśnie powiedzieli ? dorobek tego Pana, jego praca i osiągnięcia nie przystają do powagi i pola działania naszej Uczelni.

Koniec kropka.

W tej decyzji Rady Wydziału widzę jakieś światełko dla odbudowy niezależności i autonomiczności Uczelni. Ta już najwyraźniej ma dość nacisków politycznych i używania swojego autorytetu do celów marketingu politycznego.

By autorytet był autorytetem musi być merytorycznie uzasadniony i musi być niezależny. To tylko niemądrzy i krótkowzroczni władcy poszukują oparcia swych decyzji w opiniach naukowych a nie podejmują decyzji w oparciu o dostarczoną rzetelną i niezależną opinię naukową

W sumie, z tym doktoratem ? najwyraźniej to nawalili sami wnioskodawcy i powstała burza w szklance wody, bo zrozumienie rzeczy, które tu zostały powiedziane pozwoliłoby na unikniecie tego, co nazywa skandalem.

Skandalu nie ma ? jest stanięcie w prawdzie wbrew politycznej poprawności.

 

 

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
01 Grudnia 2025

Park kulturowy Półwsie Zwierzynieckie

felekPark i to Kulturowy – jak pięknie brzmi – czy można się nie cieszyć?
Na pierwszy rzut oka ów projekt ma być reakcją na poczynania inwestora budowy hotelu – w skrócie powiedzmy – na miejscu budynku Miastoprojektu i chyba ma wychodzić naprzeciw protestom mieszkańców wobec tego co nieuchronnie

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 37 sekund.)


01 Grudnia 2025

Park kulturowy Półwsie Zwierzynieckie

(393) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Park i to Kulturowy – jak pięknie brzmi – czy można się nie cieszyć?Na pierwszy rzut oka ów projekt ma być reakcją na poczynania inwestora budowy...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 37 sekund.)


25 Listopada 2025

NASZ WYWIAD. Ppłk Radziwon: Tusk sprowokował konfrontację służb z opozycją. Za to odpowiada się przed sądem wojskowym

(1040) Michał Kursun

„Zamiast konfrontacji aparatu państwa z działaniami obcych służb, mamy sprowokowaną przez premiera Tuska konfrontację służb z opozycją. Powiem tak,...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 15 minut.)


17 Listopada 2025

Znikający napis na ogrodzeniu hotelu Miastoprojektu w Krakowie

(1267) Feliks Stalony - Dobrzański

Na ogrodzeniu terenu budowy hotelu, w skrócie powiedzmy na miejscu Miastoprojektu, pojawił się napis – baner. Co prawda wisiał krótko. lecz został...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 50 sekund.)


15 Listopada 2025

Prezydent na meczu z Holandią. TVP nie pokazała go ani razu. Semka: To pokazuje śmieszną małostkowość tej ekipy

(1350) Redakcja w.polityce.pl

„Realizatorzy TVP w likwidacji bardzo likwidowali normalność przekazu. Niepokazywanie głowy państwa, która przyjeżdża na mecz, pokazuje śmieszną...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 27 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save