Tytuł tego wywiadu z radnym gminy Niepołomice Waldemarem Juszczyńskim mówi sam za siebie. Ale takie gorzkie słowa padły w tej rozmowie. Na szczęście dla  mieszkańców gminy zupełnie nie zniechęcają radnego do dalszych działań.

Edward Brożek: Został Pan radnym gminy Niepołomice w 2010r z rekomendacji swojego dzisiejszego największego przeciwnika, burmistrza Romana Ptaka znaczącego polityka PO w powiecie wielickim. Nie powie mi Pan, że  wówczas  nie znał relacji pomiędzy burmistrzem a prezesem fundacji Zamek Królewski w Niepołomicach, a prywatnie jego żoną Barbarą Ptak.   

Waldemar Juszczyński: To co się działo i dzieje w Niepołomicach śledzę na bieżąco. W końcu zarządzałem tą gminą, jako Naczelnik, w latach 1974 ? 1982. Później Naczelnikiem  był Józef Dziadoń i po nim w 1989r nastał jako burmistrz Stanisław  Kracik. Z pewnością gmina Niepołomice zrobiła w tym czasie ogromny postęp. Żeby była jasność, nie ze wszystkimi działania Kracika się w pełni zgadzałem, bo przykładowo likwidację linii  kolejowej do Niepołomic uważam za duży błąd, którego skutki mieszkańcy codziennie odczuwają. Pochwalałem działania burmistrza Kracika w skutecznym odnowieniu Zamku Królewskiego, natomiast miałem i mam krytyczny stosunek do jego działań związanych z zarządzaniem tym pięknym obiektem pamiętającym czasy Kazimierza Wielkiego.  Stanisław Kracik popełnił  błąd powołując fundację Zamek Królewski w Niepołomicach a błąd nieobliczalny powierzając żonie swojemu ówczesnemu zastępcy Romanowi Ptakowi funkcję jej prezesa.

Wracając do pytania; oczywiście znałem relację na linii urząd ? fundacja, po czasie dopiero się okazało, że moja wiedza była w większości  niezupełna. Propozycję kandydowania z listy Razem dla Niepołomic złożoną mi przez burmistrza Ptaka przyjąłem, ponieważ miałem przekonanie, że ?w działaniu z innymi radnymi ? uda nam się Zamek Królewski w Niepołomicach uczynić miejscem przyjaznym dla mieszkańców, przynoszącym dochody gminie a nie ? jak jest obecnie ? będący tylko jej finansowym obciążeniem. Dlatego też moja polityczna droga i z burmistrzem Ptakiem i klubem radnych Razem dla Niepołomic szybko się rozeszła. Najlepiej o tym świadczą zamieszczone poniżej fragmenty  treści listu otwartego do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Niepołomicach Pana Marka Ciastonia z 25. 10. 2011r:

   Mija rok od wybrania mojej osoby na radnego Rady Miejskiej. W związku z tym pozwalam sobie skierować do Pana uwagi, które, mam nadzieję, pozwolą usprawnić pracę Rady dla dobra mieszkańców Niepołomic.

Kontynuowanie przez Pana i akceptowanie dotychczasowego funkcjonowania Rady Miejskiej musi budzić niepokój. Moim zdaniem Rada funkcjonuje w systemie autokratycznym, czyli nie wykonuje swoich funkcji do których została powołana Ustawą o Samorządzie Gminnym.

1. Brak lokalu dla Rady Miejskiej przez wiele lat jest przypadkiem bez precedensu. Jest to organ władzy gminnej ? organ uchwałodawczo ? kontrolny, który został zmarginalizowany, co jest niezgodne z ustawą o Samorządzie Gminnym (art.11a).
2. Obsługę Rady Miejskiej należy powierzyć osobie niezwiązanej z władzą wykonawczą- jak to ma miejsce w prawidłowo działających Radach.
3. Brak informacji o organie władzy, godzinach urzędowania, przyjmowania stron, nazwiskach osób funkcyjnych itp.  co jest niezgodny z art. 253 KPA.
4. Jako Przewodniczący Rady z mocy ustawy jest Pan zobowiązany do organizowania prac Rady, inspirowania i inicjowania, koordynowania  realizacji zadań Rady oraz składania na sesjach informacji o działaniach podejmowanych przez siebie między sesjami. Rola Pana ogranicza się, moim zdaniem, tylko do prowadzenia sesji Rady.
5. Jedną z podstawowych funkcji Rady są Komisje. Wynikiem działalności Komisji są wnioski i opinie, które kieruje się do adresatów a oni mają obowiązek ustosunkowania się do nich i udzielenia odpowiedzi. W szeregu gmin uchwały Rad muszą zawierać opinię Komisji. W naszej Radzie Komisje zajmują stanowiska bezkrytyczne.
6. Przez sposób prowadzenia sesji w ogóle nie mówi się  o problemach mieszkańców, sołectw czy osiedli, o realizacji zadań gospodarczych i terminach załatwiania wniosków mieszkańców przez Urząd. Trzeba ten problem pilnie rozwiązać.
7. Pozycja Radnego w otoczeniu jest zła. Nie ma on autorytetu, nie podejmuje zobowiązań bo nie wie kiedy i co będzie realizowane, a to jest skutek m.in. braku programu gospodarczego jako załącznika do uchwały budżetowej. 
8. Powołanie w poprzedniej kadencji na Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej osoby bez wymaganego doświadczenia w tym zakresie wypacza sens istnienia Rady.
9. Wykonywanie funkcji uchwałodawczo ? kontrolnej Rady przybrało karykaturalny kształt:

-         brak inicjatywy uchwałodawczej radnych,

-         brak inicjatywy uchwałodawczej Komisji,

-         nie wykonywanie funkcji kontrolnej przez Komisję Rewizyjną,

-         brak planów kontroli.

    Ta forma działania Rady znajduje odzwierciedlenie w dyskusji o budżecie lub jego zmianach a w sumie to jej brak. Nie ma zupełnie analizy budżetowej dokonywanej przez Komisję. (...)

Na zakończenie swojego pisma napisałem m.in.:

Mam  pełne prawo do zabrania głosu w przedmiotowej sprawie ze względu na wykształcenie prawnicze oraz praktykę. Od pana zależy, jak się Pan zapisze w historii tej kadencji, czy przyjmie Pan rolę zachowawczą, czy podejmie Pan trud zorganizowania sprawnego zarządzania pracami Rady w naszej gminie. Ze swojej strony deklaruję daleko idącą pomoc w dostosowaniu modelu funkcjonowania Rady i Urzędu w naszej gminie do obowiązującego standardu tzn. w rozgraniczeniu kompetencji organu uchwałodawczo ? kontrolnego (Rada) od organu wykonawczego (Urząd). (...)  

E. B.  I jak się skończyły próby wprowadzenia przez Pana do Niepołomic cywilizowanych, zgodnych z duchem i literą prawa, zwyczajów politycznych?

W.J. Zorientowałem się, że z moim nastawieniem pozytywnego działania dla lokalnej społeczności nie ma dla mnie miejsca w ?burmistrzowskim? klubie ?Razem dla Niepołomic?. Po skandalicznej uchwale Rady Gminy z dnia 7.02.2012 r, gdzie przegłosowano projekt uchwały ustalający stawki czynszu w budynkach komunalnych a takim jest właśnie Zamek Królewski w Niepołomicach wyremontowany ze środków budżetowych czyli z podatków mieszkańców Niepołomic oraz dotacji Unijnych, czynsz na dzierżawę pomieszczeń hotelowych na Zamku i restauracji w wysokości 1 zł/m2 do prowadzonej działalności gospodarczej (bez przetargu) przez Fundację której prezesem jest Barbara Ptak, żona burmistrza złożyłem rezygnację z przynależności do tego klubu. Uznałem iż zadaniem nadrzędnym każdego Radnego zgodnie ze ślubowaniem i obietnicami złożonymi mieszkańcom jest : dobro Gminy i jej mieszkańców. Czego nie można powiedzieć o radnych głosujących za tak śmieszną kwotą za wynajem Zamku a są to radni: Barbara Post, Paweł Janusz, Tadeusz Kącki, Marian Zaręba z Niepołomic, Adam Suślik z Podłęża, Marek Ciastoń i Adam Korol ze Staniątek, Andrzej Gąsłowski i Tomasz Tomala z Woli Batorskiej, Stanisława Zielińska z Zakrzowa i Józef Pyrz z Zagórza. Radni niezależni, przedłożyli projekt uchwały na sesji w grudniu 2012 r. w sprawie zmiany stawek czynszu najmu w mieniu komunalnym i zdecydowanie jego podwyższenia do cen ?normalnych?, bo przecież jest to w końcu obiekt zabytkowy i w remoncie którego każdy mieszkaniec ma swoja cegiełkę. Zamek Królewski powinien Gminie i jej mieszkańcom przynosić dochody. Niestety ta argumentacja nie przekonała Burmistrza oraz wymienionych Radnych . Następnym działaniem tychże radnych jest przegłosowanie w dniu 24.03.2014 r. uchwały o bezprzetargowym oddaniu w najem hotelu w Zamku na okres 10 lat Fundacji bez żadnego uzasadnienia ekonomicznego ze stawką czynszu 1zł/m2. To paradoks na niespotykaną skalę w kraju. Stawka najmu w obiekcie zabytkowym wynosi 1 zł/m2. Śmiem twierdzić , że znaleźliby się chętni którzy wynajęliby Hotel i restaurację na Zamku za korzystniejszą stawkę i gmina zyskałaby dodatkowe środki finansowe, które mogłaby przeznaczyć na zaspokajanie potrzeb mieszkańców np. remont dróg, budowa chodników, przedszkola itp.

E.B.  Zakończmy roztrząsanie bieżących problemów bo wiem, iż sprawami burmistrza i Fundacji m.in. z Pana inspiracji zajmują się organy ścigania . Jak pan wyobraża sobie swoja rolę w przywracaniu praworządności w Niepołomicach.

 W.J. Szczególnie w naszej Gminie jest to bardzo trudny temat ? mam rozeznanie jak samorząd funkcjonuje w innych gminach ? ponieważ od wielu kadencji rola Rady Miejskiej w Niepołomicach została zmarginalizowana a zwłaszcza jej funkcja kontrolna.  Rada jest tylko maszynką do głosowania uchwał. Radni, którzy mają odmienne zdanie muszą rezygnować z prac w komisjach bo nie traktuje się ich poważnie, burmistrz nie liczy się z ich zdaniem. Zgłaszane podczas Sesji nasze wnioski o poprawie gospodarności, oszczędności i racjonalnym wydatkowaniu środków publicznych pozostają bez echa. A takim kuriozum jest dofinansowywanie Fundacji ze środków budżetowych, pomimo tego, iż płaci śmieszną stawkę za wynajem na Zamku i prowadzi tam działalność gospodarczą jak każda inna firma na terenie naszej gminy,która nie jest dofinansowana ze środków budżetowych ani zwalniana z płacenia podatków. Nasza Rada Miejska mimo wielu starań Radnych niezależnych do przewodniczącego Rady Miejskiej i burmistrza, nie posiada lokalu w którym mieszkańcy mogliby się z nami kontaktować. Z mieszkańcami rozmawiamy na ulicy, którzy zgłaszają nam wiele nieprawidłowości. Być może o to chodzi burmistrzowi i przewodniczącemu aby sygnały o nieprawidłowościach w życiu mieszkańców nie dochodziły do tych którzy podejmują decyzje związane z funkcjonowaniem Gminy, bo przecież pismo wydawane przez Urząd M i G Niepołomice ?Gazeta Niepołomicka? pisze tylko same pozytywy funkcjonowania naszej Gminy, Niezależni Radni, którzy nie zgadzają się z decyzjami Burmistrza nie maja dostępu do tych środków przekazu.

 E.B. Czy cała Rada jest podporządkowana działaniom burmistrza, i czy jest jeszcze w Panu wola dalszego działania na rzecz mieszkańców?

W.J. Pomimo tego że jest nas niewielu chcemy aby nasza Rada zaczęła funkcjonować jak przysto na demokratyczne państwo. Walczymy aby zmieniać tych radnych, którzy ?chodzą na pasku burmistrza? zapominając, iż są wybrani przez mieszkańców i im powinni służyć i dbać o ich dobro, gminy i jej mieszkańców i nie zapominać o tym. Czasami jestem bardzo zniechęcony tym stanem, ale słowo dane mieszkańcom do czegoś mnie zobowiązuje. Dlatego postanowiłem, iż będę powtórnie kandydować na Radnego a w moim programie wyborczym będzie m.in. doprowadzenie do tego, iż nowa Rada składająca się z nowych ludzi nie będzie tylko atrapą do podejmowania uchwał wnioskowanych przez Burmistrza. Myślę, iż uda nam się stworzyć Radę, która będzie działała przede wszystkim w interesie i dla dobra mieszkańców. Komisja rewizyjna i budżetowa będą czuwały nad prawidłowym wydatkowaniem środków publicznych. Zgłaszane na sesjach wnioski o poprawie gospodarności, oszczędnościach oraz racjonalnym wydatkowaniu środków publicznych nie pozostaną bez echa, jak ma to miejsce do tej pory. I może mieszkańcy będą mieć tak mądrego przewodniczącego Rady, który będzie miał na względzie dobro gminy i mieszkańców poprzez rzetelną pracę na ich rzecz. Czego życzę bardzo mieszkańcom Gminy Niepołomice, bo od pracy wszystkich Radnych zależy dobrobyt mieszkańców.