No tośmy się byli doigrali, Donald Tusk, nasze peruwiańskie słoneczko, został odźwiernym Europy... to jest, chciałem powiedzieć – przewodniczącym Rady Europejskiej. Jak to napisałe jedna z opiniotwórczych gazet - „to największy zaszczyt dla Polaka od czasu wyboru na papieża Karola Wojtyły”. Porównanie genialne. Genialnie głupie.

Powiedziałbym, że to wstyd na całą wieś – ale za późno. Wstyd był, kiedyśmy żeśmy wybrali go sobie drugi raz na premiera, teraz to już tylko konsekwencja tamtego zidiocenia. Wina i kara, jak u Dostojewskiego. Pytanie, kto będzie robił za Sonię Iwanowną – wszystko wskazuje na to, że Ewa „metr w głąb” Kopacza, ale różnie być może, bardzo różnie...

Wszystkim zachwyconym wyborem polskiego szefa rządu chciałbym uświadomić dwie rzeczy:

Po pierwsze w Europie rządzonej przez Niemcy, w której drugie skrzypce wyrywają sobie Francuzi i Brytyjczycy nie ma możliwości, by na jakiekolwiek ważne (czy to decyzyjne czy wizerunkowe) stanowisko został wybrany człowiek baczący na interes własnego Narodu. To niemożliwe z tej prostej przyczyny, że władcy Unii musieliby nakichać na własne sprawy i nieco się przesunąć na ławce włodarzy. Nie, oni wybrali człowieka, który będzie im powolny, który będzie robił co mu każą i nie podskakiwał za wysoko. Tante Angela idiotką nie jest, spośród wszystkich swoich totumfackich wyciągnęła najbardziej zaufanego...

Po drugie zaś funkcja objęta właśnie przez premiera Tuska to funkcja... jak napisałem, odźwiernego. Choć może lepiej byłoby ją określić mianem „lokajskiej”. Przewodniczący Rady Europy o niczym nie decyduje, nie ma żadnej praktycznie władzy – jego rolą jest organizować szczyty, spotkania, dobrze wyglądać i nie odzywać się za często. Ot taki stereotypowy Jan Niezbędny i tyle.

Jest jeszcze trzecia rzecz, najbardziej kłopotliwa. Posadziwszy Donalda Tuska na stołku szefa RE możemy zapomnieć o jakimkolwiek konkretnym stanowisku w Komisji Europejskiej – dostaliśmy swoje, możemy spieprzać. Radosław Sikorski nie będzie następcą Lady Ashton, nie będziemy mieli komisarza do spraw energii czy rolnictwa. Co najwyżej dostaniemy jakiś kulturalny resort na zatkanie gęby i to wszystko. Albo i nie.

Cieszycie się? No pewnie, wielu się cieszy. Jak doktor medycyny, który dostał robotę na zmywaku w Irlandii czy Anglii bo tam zarobi więcej niż u nas jako ordynator. A nawet jeżeli nie więcej, to przynajmniej w konkretnej walucie. Degradacja też podobna – z szefa rządu suwerennego (choć teoretycznego) państwa na utrzydupskiego wielkich i potężnych...

Gratulujemy, herr Tusk...

Tekst ukazał się na Salon24w dniu  30 sierpnia 2014r

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
05 Października 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz.2

Przeciw a nawet za czyli o postawie Rady Dzielnicy VII wobec projektów inwestora . Hotelu Miastoprojekt. Oto powstaje super hotel w super lokalizacji.
Za istniejącym od lat 50 tych budynkiem Miastoprojektu - budowa już trwa, a niebawem, w drugim etapie – za pozostawioną jego fasadą ma się odbyć gruntowna zmiana jego wnętrza po prostu nowa budowa przysłonięta starym frontonem. To taki rodzaj nowej formy dbania o obiekt wpisany

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 9 minut.)


05 Października 2025

Hotel Miastoprojekt w okolicach krakowskich Błoń cz.2

(805) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Przeciw a nawet za czyli o postawie Rady Dzielnicy VII wobec projektów inwestora . Hotelu Miastoprojekt. Oto powstaje super hotel w super...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 9 minut.)


30 Września 2025

Mocne słowa szefa Pentagonu do generałów: Nie będzie miesięcy tożsamości w armii, facetów w sukienkach. Koniec z tym g***em.!

(528) Edward Brożek

• Szef Pentagonu Pete Hegseth w mocnych słowach zwrócił się do setek generałów w bazie w Quantico pod Waszyngtonem, zapowiadając rewolucję w armii....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.)


29 Września 2025

Jedno słowo z Campusu Trzaskowskiego

(259) Feliks Stalony - Dobrzański

Codziennie mamy do czynienia z różnymi wypowiedziami i zdarzeniami. Jedne zauważamy z innymi mamy ochotę polemizować jedne nam się podobają inne...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 42 sekundy.)


28 Września 2025

W zieleni

(216) Joanna Zakrzewska

  Kiedy świat wali się w każdej swojej cząstceA serce tak boli...... Ja pragnę zieleni tej prostejChłonę ją z każdą chwilą Gdy oddałam sie...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 20 sekund.)


Cookies user preferences
We use cookies to ensure you to get the best experience on our website. If you decline the use of cookies, this website may not function as expected.
Accept all
Decline all
Analytics
Tools used to analyze the data to measure the effectiveness of a website and to understand how it works.
Google Analytics
Accept
Decline
Unknown
Unknown
Accept
Decline
Save