- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 22 sekundy.
Mdli mnie za każdym razem gdy wmawia mi się że mam tolerować jakąś mendę tylko dlatego że ten osobnik sam siebie nazywa "legendarnym bohaterem", że dokonywał "legendarnych czynów" , dlatego że "walczył dla mnie? A czy ja ich o to prosiłem? Nigdy. Także teraz zwalniam ich wszystkich z troski o mnie bo to dzięki nim skończyłem z pustymi kieszeniami i "boso ale w ostrogach". To oni ukradli to co należało przed 1989 rokiem do nas wszystkich a więc i do mnie.
Gdzie moja jedna 36 milionowa część majątku PRL?
Legenda (coś, co należy przeczytać; coś do czytania; od łac. legere – czytać) – opowieść albo zbiór opowieści o postaci czy postaciach historycznych (lub też uważanych za historyczne). Zazwyczaj przekazywana w formie ustnej na długo przed utrwaleniem na piśmie. Legendy opowiadają o mędrcach, świętych, władcach, politykach, wojownikach lub innych popularnych bohaterach. Składają się często z nieprawdopodobnych albo nierealnych motywów. Różnią się od mitów tym, że mają podstawy historyczne i opowiadają o ludziach, a nie bogach – chociaż niekiedy różnica trudna jest do wytyczenia
Tyle Wikipedia.
A co do legend? Cóż to jest ta legenda? Każdy agent ma swoją legendę. Takie legendy tworzyli swoim agentom poprzedni władcy baraku ludów socjalistycznych. Legendy o tym ze byli prześladowani, że wygrywali w totolotka.
Szczytowym produktem legendowania jest Bolek.
i wszystkich którzy nas oszukiwali, oszukuję i oszukiwać będą jeśli im nie powiemy - WSZYSCY WON.
Kto ich upoważnił aby w naszym imieniu dzielili łupy przy okrągłym stole. Uzurpatorzy dogadywali się z samozwańcami.
Jeszcze w 1989 roku zgodnie z Konstytucją wszyscy byli "gołodupcy" i wkrótce większość pozostała gołodupcami a legendarni milionerami i miliarderami. A przecież gdyby nawet ukradli ale choć zapłacili podatek od wzbogacenia to żylibyśmy jak ludzie.
Moja legendarna cierpliwość dla tej hałaśliwej hałastry legendarnych męczenników już się wyczerpała.
Poszli won w niepamięć. Wszyscy.
Tekst ukazał się na Salon24 w dniu 16 lutego 2018r