- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.
ŚDM były nam bardzo potrzebne. Potrzebne by móc napisać-tylko prawda nas wyzwoli. ŚDM obaliły wiele mitów i kłamstw. Zacznę od tych związanych z wiarą. Lewi głosili-papież jest zbyt liberalny dla Polski, papież krytykuje biskupów, gani rząd-głosili lewi...Według nich papież jedyne czym się zajmował podczas ŚDM, to uchodźcami...Widać tu dziwną fiksację lewych w tym temacie...
Dziwnie umknęły uwadze lewych słowa papieża np. w temacie aborcji, że dzieci zamordowane w ten sposób, często nie mają nawet grobu. Tego lewi nie usłyszeli? Papież zganił liberalnych "katolików"?
Tak pada pierwsze kłamstwo...
Polacy boją się innych są zamknięci, nietolerancyjni, nie lubią tego papieża. Tłumy pielgrzymów, radosne święto, zabawa-tak obalono kłamstwo drugie.
Religia jest dla moherów, staruszków. Tysiące młodych, radosnych ludzi, bawiących się wspólnie skutecznie obaliło i ten mit. Nikt nikogo nie zgwałcił, nikt nikogo nie molestował, nikt się nie upił, nikt nie obsikiwał zabytków, nikt przed tłumem nie uciekał. Do późnej nocy bawiono się bezpiecznie, nawet małe dzieci mogły brać w tym udział, nic im nie groziło...
Każdy pielgrzym zauważył też że nikt demokracji nie zagraża, nikt dziennikarzom nic nie zabrania. Mogli pytać o wszystko.
Tak padło kłamstwo kolejne.
Ten obraz dedykuję Wam-lewi-prześlijcie go do Merkel, pomyślcie nad nim sami. Pomyślcie czego w tym tłumie brakowało że tak dobrze się bawił..
Podpowiem Wam-brakowało tam Was z waszymi bredniami. Brakowało tam baby z brodą, brakowało tam roznegliżowanych homosiów na platformie. Brakowało tam islamistów....
Jeśli marzy Wam się multi-kulti to ŚDM pokazało jasno jedyne jakie jest możliwe. Tylko oparcie na jednej wierze, jednej kulturze może łączyć ludzi z różnych kontynentów i krajów. Chcecie takich obrazków więcej? Wspierajcie Kościół, wspierajcie chrześcijaństwo-odrzućcie promowanie durnot.
Na koniec o naszym kraju. ŚDM okazało się ogromnym sukcesem Polski. Tysiącom młodych ludzi pokazaliśmy prawdziwą twarz naszego kraju. Wybijając lewą propagandę jaką się ich raczy. Żadnych ksenofobów, żadnej wrogości. Jedyni zaślepieni nienawiścią którzy się trafiali to anty mohery-ale i to tylko w internecie. Przy ŚDM promowano Polskę w sposób pozytywny-przez kuchnię, przez historię-której wbrew lewym-nie musimy się wstydzić. Od Wawelu, przez Błonia, Rynek Główny, Franciszkańska-to wszystko poszło i pójdzie w świat. Dzięki pielgrzymom którzy w swoich domach opowiedzą jaka Polska jest naprawdę i dzięki mediom które pokazały jak to tu wygląda. Nieraz nawet wbrew swym założeniom-jak słynny już reporter TVN 24-który naciskał Syryjkę by powiedziała czego jej potrzeba, a on ciągle że modlitwy:). Piękny przykład wiktorii wiary nad propagandą.
ŚDM są też sukcesem rządzących. Impreza przebiegła sprawnie, bez zakłóceń. Na tle "fachowości" służb zachodniej Europy to musiało robić wrażenie...
Tekst ukazał się na Salon24 31 lipca 2016r.