- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 1 minuta i 41 sekund.
Jak zawsze przeprowadza je Zarząd Dzielnicy z nadzieją aprobaty przez pozostałe gremium Rady. I tak też było na kolejnej czterdziestej pierwszej sesji. W większości te korekty przechodzą bo cóż może mój pojedynczy głos sprzeciwu wspierany nieraz przez pojedynczego tego czy tamtego radnego, kiedy milcząca większość jest posłuszna jak za dawnych lat.
Okazało się ,że Prezydent Majchrowski obciął budżet w naszej dzielnicy o 60 tys. i stąd te korekty. Jednakże nie przeprowadzono ich tam gdzie powinny być, aby nie marnować publicznych pieniędzy. I tak z punktu komunikacja z mieszkańcami i gazetka lokalna zdjęto tylko 6 tys. pozostawiając 47 tys. co jest według mnie o wiele za dużo patrząc na to czemu służy wspomniana gazetka ( patrz teksty poniżej) a na przykład zrezygnowano z budowy studni głębinowej na stadionie KS Clepardia w kwocie 29 tys. zł.
Kontrowersje wzbudziła też korekta listy rankingowej zadań powierzonych na 2014r. w zakresie tworzenia ,modernizacji i utrzymania: zieleńców i skwerów wraz z małą architekturą, ogródków jordanowskich , osiedlowych placów zabaw. Tu zażądałam od przewodniczącego Koska informacji jaka suma została przeznaczona w tym roku na bieżące utrzymanie ogródków jordanowskich w naszej dzielnicy. Okazało się ,że jest to suma niemała bo aż 251 tys. dlatego też w obliczu stanu placu zabaw na ul. Konecznego zażądałam wykazu ile pieniędzy przeznaczono na poszczególne place zabaw w dzielnicy i co za nie zrobiono. W tej sprawie poparł mnie zdecydowanie radny Ireneusz Lisiak również żądając takiego wykazu. W związku z czym Kosek już nie miał wyjścia i obiecał nam ,że taki wykaz otrzymamy ,ale czy tak się stanie to trudno powiedzieć bo przecież wszystkie obietnice działaczy PO to puste obietnice, począwszy od premiera Tuska aż na Dzielnicy kończąc. Kosek jeszcze usiłował nam coś tłumaczyć ,że tę sumę dzieli się na 12 miesięcy i niby jest jakaś firma która za tę sumę dba o utrzymanie placów zabaw w dzielnicy według jej wskazań to oczywiście wskazania radnego Dzierżaka,o czym pisałam już w poprzednich tekstach. I jeszcze jedna dla mnie kuriozalna rzecz ,okazało się ,że z tego paragrafu firma może zdemontować zepsutą np. huśtawkę ,ale już z niego nie może wstawić nowej, musi być inny paragraf. Jak widać wszystko jest tak mętne jak przysłowiowa woda w której ryby najlepiej biorą. Dlatego też powtarzam nieustannie już kolejny raz ,że Dzielnice w tym kształcie trzeba zlikwidować bo jest to tylko marnowanie publicznych pieniędzy.