- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty.
Czterdziesta sesja Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały przebiegała według znanego schematu i niczym szczególnym się nie wyróżniała poza jednym wyjątkiem. Tak więc jak zawsze w przeważającej części były uchwały Zarządu Dzielnicy i jak zawsze dotyczące wszelakich korekt.
A to w sprawie listy rankingowej zadań powierzonych na 2013r w zakresie prac remontowych dróg,chodników i oświetlenia. A to w sprawie korekty listy rankingowej zadań powierzonych na 2013r. w zakresie tworzenia,modernizacji i utrzymania :zieleńców i skwerów wraz z małą architekturą, ogródków jordanowskich, osiedlowych placów zabaw. A to w sprawie korekty listy rankingowej zadań powierzonych w 2013r.z zakresu modernizacji, prac remontowych osiedlowej i szkolnej infrastruktury sportowej i rekreacyjnej i.t.p. Oczywiście wszystkie te zadania dotyczą miejsc z których wybierani są głównie radni PO.A więc:Azory -Kosek i Chmurzyński,Krowodrza Górka-Bembenek,Górka Narodowa-Palimąka,Witkowice-Maliszewska według hasła ...aby żyło się lepiej...
Cały czas zastanawiałam się czemu ma służyć ciągłe żonglowanie pieniędzmi przeznaczanymi przez Radę na różne zadania szczególnie według wskazań Zarządu. I wydaje się, że właśnie na tej sesji odpowiedź przyszła sama. A mianowicie:chodzi o słynną ulicę Siemaszki (boczną) przed blokiem 27, gdzie wtym roku,wymieniono już nakładkę asfaltową bez zatoki manewrowej za sumę 65 tys. zł,a na tej sesji czyli 27 sierpnia 2013r. Zarząd przedstawił uchwałę w sprawie korekty listy rankingowej zadań powierzonych na 2013r.w zakresie prac remontowych dróg, chodników i oświetlenia opiewającą na sumę 455.310 tys. zł na której to liście znalazła się znowu ta sama ulica Siemaszki przed blokiem 27 z wymianą nakładki asfaltowej bez zatoki manewrowej. Na moje zastrzeżenie, że ta ulica jest już wyremontowana do obrony jak zawsze rzucił się przewodniczący Kosek (PO) i podwójna radna Maliszewska (PO) z argumentem, że tak musi być i nie szkodzi, że już jest wyremontowana, ale to musi być ujęte w tej uchwale bo takiego całościowego ujęcia życzy sobie ZIKiT. I oczywiście ta uchwała mimo mojego sprzeciwu została przegłosowana przez większość czyli maszynki głosujące. Czyżby Zarząd wciskając ten przysłowiowy kit kierował się zasadą, że pod latarnią jest najciemniej? Nasuwa się również pytanie czy czasem z innymi ulicami w Dzielnicy IV nie jest podobnie. Postaram się sprawę ulicy Siemaszki szczegółowo sprawdzić o czym poinformuję w następnym tekście.
I jeszcze jedna sprawa, korekta listy rankingowej zadań powierzonych na 2013r.w zakresie tworzenia, modernizacji i utrzymania:zieleńców i skwerów wraz z małą architekturą, ogródków jordanowskich, osiedlowych placów zabaw, gdzie między innymi na bieżące utrzymanie ogródków jordanowskich na terenie Dzielnicy IV przeznaczono kwotę 251.383 zł i gdzie zapisano, że uzupełnienia oraz wymiana urządzeń zabawowych w ogródkach jordanowskich wg wskazań Dzielnicy IV. Dlatego też zapytałam przewodniczącego Koska co z naprawą zepsutych urządzeń i nawierzchnią na placu zabaw przy ulicy Konecznego. W odpowiedzi usłyszałam, że wszystko jest na bieżąco kontrolowane i naprawiane czego dopilnowuje radny Dzierżak (PO) z Krowodrzy Górki. Tak więc już mają Państwo jasny obraz placu zabaw przy tej ulicy. Szczególnie tę odpowiedź przewodniczącego Koska , w tej sprawie, dedykuję rodzicom dzieci, którzy piszą listy do mojej gazety i do mnie osobiście jako radnej z tego okręgu, o czym nie omieszkałam go poinformować, ale to wszystko jakby przysłowiowym grochem o ścianę. Dlatego też,szczególnie po przeglądnięciu ostatniej gazetki dzielnicowej,w której ?oko przewodniczącego RMK Kośmidera? zostało zastąpione ?okiem przewodniczącego Rady Dzielnicy IV Koska?radzę temu ostatniemu udać się z wizytą do dobrego okulisty.