Rozpoczęłam już trzeci rok pobytu w Radzie Dzielnicy IV Prądnik Biały, gdzie staram się reprezentować mieszkańców osiedla Żabiniec, ul. Bobrzeckiej i fragmenty ulic: Siemaszki, Pielęgniarek i Żmujdzkiej.

Na pytania jaki jest sens pobytu w Radzie szczerze odpowiadam, że ? poza informacyjnym ? nie ma żadnego. Ta jedyna korzyść bierze się tylko stąd, że wydaję własną gazetę i zawsze mam co pisać. Analizując czytelnictwo gazety doskonale widzę, że każde moje sprawozdanie z sesji czyta ponad tysiąc osób a inne tematy cieszą się znacznie mniejszym zainteresowaniem. Miło mi jest również z powodu licznych podziękowań za szybką relację. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę moją specyficzną sytuację w Radzie. Koleżeństwo, czyli większość w Radzie skutecznie postarała się mnie posadzić na przysłowiowej ?oślej ławce? nie wybierając mnie do żadnej komisji mimo, że chciałam pracować w dwóch. Jestem ewenementem w skali kraju ? nie ma takiego przypadku w żadnym ciele przedstawicielskim począwszy od takich marnych rad dzielnicowych jak moja, poprzez rady gmin, rady powiatów, rady miasteczek i miast w sejmikach wojewódzkich, a na sejmie i senacie kończąc. Czyli jestem jedyna i niepowtarzalna w całym kraju.

       Taką sytuację zawdzięczam w zasadzie dwom osobom i jednemu z najbardziej powszechnemu stanowi jaki czasami osiąga mała zbiorowość ludzka, czyli powszechna ludzka niefrasobliwość podprawiona złośliwością i brak zdolności przewidywania swoich działań w jakiejś perspektywie czasowej.   Wspomnianymi osobami tymi są posłanka PO Katarzyna Matusik ? Lipiec i miejski radny PiS Bolesław Kosior. O Matusik ? Lipiec już kilkakrotnie pisałam więc (na dziś tylko) dam sobie z nią spokój, natomiast Kosior mnie świadomie wprowadził w błąd powołując się na wpływy jakie miał mieć na T. Regulskiego, J.Sadowy, S.Figiela, I.Lisiaka. A ten trzeci stan dosięgnął większość Rady i trwa już trzeci rok. To, że nadal jestem dyskryminowana w odbiorach i delegacjach to z kolei zasługa trzech członków Zarządu Dzielnicy: Jakuba Koska - przewodniczącego, Grzegorza Chmurzyńskiego ?wiceprzewodnicząceo, i członka Zarządu Dzielnicy -Mariusza Bembenka. Cała trójka to oczywiście członkowie Platformy Obywatelskiej.

     To, co początkowo miało być dla mnie formą dyskryminacji z upływem czasu stało się ogromnym atutem. Dzisiaj mogę swobodnie recenzować pracę Rady z jednej strony, a z drugiej robię swoje pomijając jakieś procedury obowiązujące szarego radnego. Ponieważ o mojej sytuacji w Radzie napisałam skargi do Prezydenta Miasta Krakowa, Przewodniczącego Rady Miasta , Wojewody Małopolskiego, Marszałka Województwa Małopolskiego to każda z tych osób (i oczywiście podległych mu służb)   traktuje mnie jak instytucję równorzędną Radzie Dzielnicy IV i szeroko mi odpowiada na podnoszone przeze mnie problemy mojego okręgu wyborczego. Dlatego też mogę z jakąś nutą satysfakcji odnotować dużą, potrzebną i bardzo kosztowną inwestycję wykonaną na osiedlu Żabiniec przez MPEC i Elektrociepłownię Łęg oraz chyba równie kosztowne przejście części osiedla na zasilanie z miejskiej sieci wodociągowej.

Zaczyna się też powoli rysować szansa na wykonanie drugiego wyjazdu z osiedla- choć zdecydowanie nie tam gdzie chciałabym. Jednak zebranie przeze mnie kilkuset podpisów (dwa tygodnie chodzenia po mieszkaniach) w tej sprawie do Prezydenta Miasta może przynieść pozytywny rezultat.

Pozostaje jeszcze zmuszenie władz miasta do przebudowy schodów i kładki prowadzącej z osiedla na ul. Opolską na wysokości Placu Imbramowskiego. Dotychczasowe działania nie przynoszą rezultatów, więc trzeba będzie wymyślić coś nowego. Codziennie dostaję informacje o tragicznym stanie tego obiektu, a najgorzej było 4 grudnia ub. roku gdzie na tych oblodzonych schodach jedna osoba idąc do pracy złamała rękę w dwu miejscach, a druga biodro. Podejrzewam, że odszkodowanie dla tych osób ostatecznie pokryje miasto.

Jeszcze raz wrócę do swojej gazety. Kiedyś napisałam, że chętnie dopomogę w promocji programu nowym kandydatom do Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały. Otrzymałam zgłoszenia kilkunastu osób z którymi jestem w stałym kontakcie. Umówiliśmy się, że rozpoczną prezentację u mnie z dniem 2 stycznia 2014r. Są to w przeważającej większości rewelacyjni kandydaci z jasną wizją działania. A na dziś mogę wyrazić swoje uznanie za autentyczne zaangażowanie w ludzkie sprawy, za uczciwość i pracowitość, odwagę i rozsądek, wykształcenie (biegle 3 języki) i kulturę osobistą tylko jednej osobie z Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały, Herminie Bulce. W nieodległej przyszłości widzę ją w Radzie Miasta Krakowa.

PRZECZYTAJ

 📝 Najnowszy artykuł
26 Marca 2025

Analiza protokołu z przesłuchania śp. Barbary Skrzypek

Zaprezentowana przez PiS analiza przedstawia szereg nieprawidłowości związanych z przesłuchaniem śp. Barbary Skrzypek. Tę analizę prezentujemy w całości poniżej.
Analiza protokołu przesłuchania Barbary Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie
1. Podstawowe informacje o przesłuchaniu
Przesłuchanie śp. Barbary Skrzypek odbyło się 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie „dwóch wież”.

...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 12 minut i 23 sekundy.)


26 Marca 2025

Analiza protokołu z przesłuchania śp. Barbary Skrzypek

(762) Redakcja wPolityce.pl

Zaprezentowana przez PiS analiza przedstawia szereg nieprawidłowości związanych z przesłuchaniem śp. Barbary Skrzypek. Tę analizę prezentujemy w...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 12 minut i 23 sekundy.)


25 Marca 2025

Sondażownia United Surveys nie lubi Bartoszewicza i Brauna..

(761) Edward Brożek

Wymieniona w tytule sondażownia popełniła kolejny elementarny błąd podając pseudo sondaż a faktycznie wydumany z kapelusza pobożny koncert życzeń....
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 55 sekund.)


22 Marca 2025

Emaus?

(719) Feliks Stalony - Dobrzański

Walka z religią zawsze miała miejsce – w końcu mamy jasno powiedziane – to znak, któremu sprzeciwiać się będą. Nie potrzeba przypominać Nerona Wraz...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 3 minuty i 25 sekund.)


21 Marca 2025

Oinacenie

(482) dr inż. Feliks Stalony - Dobrzański

Dawno, dawno temu, od pewnego górala w Bukowinie Tatrzańskiej usłyszałem owo słowo oinacyć. To było takie może tylko Jego a może i osadzone w gwarze...
(Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 6 minut i 27 sekund.)