- Czas potrzebny na przeczytanie tego tekstu to około 2 minuty i 22 sekundy.
Nasz osiedlowy sąsiad w kolejnym liście do redakcji napisał: Druga kwestia to pierwszeństwo wyjazdu z ul. Jaracza oraz ul. Konecznego w ul. Żabiniec. W obecnej sytuacji auto jadące ul. Żabiniec w stronę Biedronki nie ma pierwszeństwa przed autami wyjeżdżającymi z ul. Jaracza oraz ul. Konecznego (te wyjeżdżają z prawej strony).
Utarło się jednak, że auta są tutaj przepuszczane. Auta jadące ul. Żabiniec wymuszają więc pierwszeństwo. Prostym rozwiązaniem sytuacji byłoby postawienie znaku Ustąp Pierwszeństwa przy wyjeździe z ul. Jaracza oraz ul. Konecznego. Auta będą jeździć tak jak do tej pory, a wszystko będzie zgodnie z prawem. Jeśli to możliwe, to prosiłbym zwrócić się w tej sprawie do ZIKiT-u.
Tak się złożyło, że kilka dni temu jechałem na parking do Eryka a z ulicy Jaracza wyjeżdżała młoda dama dużym samochodem i sygnalizowała zamiar skrętu w lewo w stronę ul. Żmudzkiej. Zgodnie z przepisem o ruchu drogowym mającym zastosowanie na tym skrzyżowaniu (o czym wspominał w swoim liście do redakcji sąsiad z osiedla) zatrzymałem się chcąc jej ustąpić. Pani też się zatrzymała i otwierając szybę zapytała nieco poirytowanym głosem:
- Dlaczego pan nie jedzie?
- Czekam na panią , bo na tym skrzyżowaniu to pani ma pierwszeństwo przejazdu – spokojnie odpowiedziałem. Skończyło się tylko na takiej wymianie zdań, ale chyba jej do końca nie przekonałem bo ruszyła z miejsca z piskiem opon.
Dzisiaj stanąłem na kilka minut obok tego skrzyżowania obserwując zachowanie się kierowców. Od razu rzuciła mi się w oczy jedna prawidłowość: ich podział według numerów rejestracyjnych. Samochody z rejestracją spoza Krakowa jadące ul Żabiniec w stronę parkingu, ul. Konecznego czy do tych nowych bloków, przed tym skrzyżowaniem wyraźnie zwalniały. Kierowcy z rejestracją krakowską zupełnie nie dopuszczali do siebie myśli, że na tym skrzyżowaniu powinni ustąpić jadącym ul. Jaracza i nie przekładali nogi z pedału gazu na pedał hamulca.
Przypominam też Państwu jaką uchwalę podjęła Rada Dzielnicy IV w sprawie ruchu samochodowego na ul. Siemaszki po przedłużeniu do niej ul. Jaracza. Oto jej treść zamieszczona przez radną Grażynę Zamorską w artykule: W Dzielnicy IV pachnie już wyborami
Tak więc wnioskuje się o wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na: ulicy Lekarskiej od ul. Prądnickiej w kierunku ul. Siemaszki oraz na ulicy Siemaszki od skrzyżowania z ulicą Lekarską do ul. Pielęgniarek. W uzasadnieniu podano iż uchwała została podjęta w związku ze spotkaniem konsultacyjnym z mieszkańcami ulicy Siemaszki ,które odbyło się 23 lipca 2014r,w związku z otwarciem przedłużenia ulicy Jaracza .Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego jest konieczne z uwagi na otwarcie przedłużenia ulicy Jaracza i włączenia jej do ulicy Siemaszki, w celu uregulowania ruchu i wyeliminowania spodziewanych zatorów drogowych, przy jednoczesnym zachowaniu istniejących miejsc postojowych .Kierunek ruchu został wybrany w oparciu o analizę szkodliwości różnych wariantów i występowania miejsc kolizyjnych oraz generowania zatorów. Wybrany wariant ma też uchronić ulicę Siemaszki przed nadmiernym natężeniem ruchu ,nieadekwatnym do lokalnego charakteru w/w ulicy, powodując jednocześnie możliwie najmniejsze utrudnienia dla jej mieszkańców oraz mieszkańców os.Żabiniec. Jednocześnie należy pamiętać o głosie mieszkańców bloków: Siemaszki 25,25a,27,27a,którzy zaproponowali organizację ruchu polegającą na wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego od ul. Jaracza do ul.Prądnickiej .Z jednoczesnym nakazem skrętu w lewo z ul. Jaracza zachowując ruch dwukierunkowy na odcinku Lekarska/Jaracza. W związku z powyższym wnosi się o ponowną analizę organizacji ruchu w terminie 6 miesięcy od wprowadzenia wnioskowanych zmian.
Rozmawiałem też z brygadą remontującą wiadukt na ul. Żmudzkiej. Termin zakończenia tego remontu, czyli 23 sierpnia nie uległ zmianie.